Żołnierze już w Iraku

Treść

Ostatnią grupę polskich żołnierzy, stanowiącą IX zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, żegnano w sobotę w Balicach. Wiesława Milczarek, zaopatrzona w lornetkę, wypatrywała syna wśród uformowanych szeregów na płycie lotniska. - Tomasz jest świeżo po ślubie. Pierwszą rocznicę spędzą osobno. Ale to nieważne - najistotniejsze, żeby wrócił cały i zdrowy - podkreśla matka żołnierza. Sześcioletni Robert Kasza wykorzystał każdy moment, aby przytulić się jeszcze raz do taty. - Będę tęsknił, ale tata sobie poradzi. Jedzie już drugi raz do Iraku - mówił z dumą. W sobotę z Krakowa wyleciało pięć pododdziałów (3. Brygada Zmechanizowana Legionów z Lublina, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 25. Brygada Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, 15. Pułk Artylerii Przeciwlotniczej z Gołdapi oraz 1. Batalion Dowodzenia z Legionowa). Dowódcą grupy był ppłk Edward Gubernat. Uroczystość pożegnania opóźniła się o prawie sześć godzin. Obecnie na Bliskim Wschodzie stacjonuje 900 polskich żołnierzy. Mandat przyznany Polsce przez NATO obejmuje działania stabilizacyjne, szkoleniowe i doradcze. - Ta misja będzie miała bardziej bojowy charakter. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że pozwalanie terrorystom i zwykłym bandytom na dużą aktywność źle się kończy. Lepiej podjąć akcję zapobiegawczą - wyjaśniał podczas pożegnania żołnierzy Aleksander Szczygło. Pododdziały IX zmiany będą pracować nad wzmocnieniem bezpieczeństwa w prowincji Kadisija. Mają osłaniać konwoje oraz współpracować z miejscowymi władzami i ludnością. Minister Szczygło przypomniał, że Polska przygotowuje się do kolejnej, dziesiątej zmiany w ramach PKW Irak. - Jestem za utrzymaniem polskich wojsk na Bliskim Wschodzie przez następny rok. Decyzja o tym zapadnie jesienią - stwierdził. (NAT) "Dziennik Polski" 2007-07-30

Autor: wa