Zmiany w funduszach na lepsze?
Treść
Rząd proponuje, aby każda osoba najpóźniej pięć lat przed emeryturą przechodziła do tzw. funduszy bezpiecznych typu B. To miałoby dać jej gwarancję, że nie straci pieniędzy zgromadzonych na emeryturę.
Podstawowa zmiana ustawy o otwartych funduszach emerytalnych dotyczy utworzenia subfunduszy, tzw. bezpiecznych, które będą inwestowały tylko w obligacje skarbowe. Zostałyby one wydzielone z funduszy istniejących obecnie, inwestujących pieniądze ubezpieczonych także w akcje spółek giełdowych. Każdy ubezpieczony przechodziłby do funduszu B raz w życiu.
Ekspert Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Andrzej Strębski podkreślił, że "związkowcy w pełni popierają rządowy projekt nowelizacji przepisów o OFE". - Uważamy jednak, że do funduszy bezpiecznych pracownicy powinni przechodzić dobrowolnie i móc to robić kilka razy w ciągu swojego życia zawodowego. Zamiana rodzaju funduszu zawsze musi być oczywiście bezpłatna - powiedział Strębski. Podobnego zdania był ekspert Forum Związków Zawodowych Waldemar Lutkowski.
OFE stanowią jeden z dwóch, poza ZUS, filarów systemu emerytalnego, wprowadzonego w 1999 roku. Jego podstawowe założenie polega na tym, że ubezpieczony otrzyma na emeryturze tyle, ile uzbierał w trakcie pracy zawodowej plus zyski osiągnięte przez OFE.
Wczorajsze posiedzenie rozpoczęło cykl spotkań na temat nowelizacji ustawy o organizacji i funkcjonowaniu OFE. Za 6-8 tygodni zespół ma wypracować wspólne stanowisko pracodawców i związków zawodowych w tej sprawie.
PPT, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-09-30
Autor: wa