Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy

Treść

System egzaminowania kierowców jest daleki od ideału – stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. Zmiany dotyczące egzaminów na prawo jazdy, które weszły w życie latem, mają przyczynić się do większej zdawalności egzaminów i bezpieczeństwa na drogach. Poza tym egzaminy na prawo jazdy nie będą już głównym źródłem dochodu Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.

Jazda niektórych kierowców po polskich drogach pozostawia wiele do życzenia – mówi Mirosław Lisek, kierowca, który zawodowo spędził już 23 lata za kółkiem.

– Sporo kierowców jeździ na pamięć, nie przestrzegają przepisów, zachowują się tak jakby byli najważniejsi na drodze, nie zważając na innych, doprowadzając tym do niebezpiecznych sytuacji – zaznacza Mirosław Lisek.

I właśnie poprawie bezpieczeństwa mają służyć zmiany w prawie jazdy. Jedna z przyjętych zmian dotyczy przejęcia zatrudnienia egzaminatorów przez województwa – wskazuje poseł Jan Mosiński.

– Przejęcie pracowników WORD-ów, jako pracowników urzędu wojewódzkiego ma przede wszystkim skupić uwagę egzaminujących na jakości wykonywanej pracy. To wynagrodzenie ma być warunkowane tym, że ilu ewentualnie będzie poprawkowiczów, tym że z tego tytułu ja będę miał wyższe premie czy jakieś inne dodatki do wynagrodzenia – zwraca uwagę Jan Mosiński.

Bo – jak wynika z kontroli NIK-u – ponad 80 proc. budżetu skontrolowanych WORD-ów zasilały wpływy z egzaminów, w tym niemal 70 proc. tych przychodów stanowiły opłaty z egzaminów poprawkowych.

– Były takie przypadki – i mam nadzieję, że ten proceder już się zakończył – gdzie wielokrotność poprawek miała zasilać, i zasilała, budżety Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego – dodaje Jan Mosiński.

Zgodnie z nowymi przepisami, egzaminator w ciągu dnia będzie mógł przeprowadzić maksymalnie 8 egzaminów praktycznych na prawo jazdy kat. B.  Będzie miał też nie więcej niż jeden egzamin praktyczny na godzinę. Poza tym ma być wytyczana dokładna godzina egzaminu.

– Staramy się tak ułożyć „ramówkę egzaminów”, aby osoby przystępujące do egzaminów czekały jak najkrócej – mówi Jerzy Rudziński z Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Chodzi o to, by ograniczyć stres zadających egzamin, bo on ma także wpływ na wynik egzaminu.

Dotychczasowe wyniki zdawania egzaminów na prawo jazdy nie są satysfakcjonujące. W Polsce średnia zdawalność egzaminu praktycznego wynosi zaledwie 35 proc. Dla porównania – w Niemczech ponad 70 proc., a w Wielkiej Brytanii 47 proc.

– Przy kategorii B około 1/3 kandydatów ma problem z wykonywaniem zadań na placu manewrowym. I później, kiedy już wyjedzie się w ruch drogowy, to aktualnie około 50 proc. kandydatów ten egzamin zdaje – zaznacza Marcin Dzięgielewski, egzaminator nadzorujący w PORD w Gdańsku.

– Najczęstsze błędy, które powodują przerwanie egzaminu w ruchu drogowym, to niezastosowanie się do sygnałów świetlnych, niezastosowanie się do znaków STOP i ogólnie szeroko rozumiane nieustępowanie pierwszeństwa zarówno pieszym, jak i pojazdom – dodaje Marcin Dzięgielewski.

Na ułatwienia przy zdawaniu egzaminu na prawo jazdy będą też mogły liczyć osoby niepełnosprawne. Egzamin na kategorię AM będzie można zdawać także na czterokołowcu, a nie jak było do tej pory z użyciem motoroweru. Większość przepisów dotyczących zmian w egzaminie na prawo jazdy wejdzie w życie 1 stycznia przyszłego roku.

TV Trwam News

Źródło: radiomaryja.pl, 27 października 2019

Autor: mj

Tagi: Prawo jazdy