Zdecyduję przed głosowaniem
Treść
Rozmowa z Wojciechem Skurkiewiczem, senatorem PiS Poprze Pan przyjętą przez Sejm ustawę ratyfikującą traktat z Lizbony? - Do tej pory byłem przeciwny, ale nie wiem, jakie są w tej chwili ustalenia w Senacie i Sejmie. W ogóle dziwi mnie pośpiech, jaki wykazują tutaj rząd oraz parlament, ponieważ można było poczekać kilka tygodni, nawet do czerwca - bo nie ma przecież jakiegoś ramowego terminu określającego, kiedy traktat ma zostać przyjęty i ratyfikowany. Jestem zdumiony tym pośpiechem. Co, Pana zdaniem, za tym stoi? - Szczerze powiedziawszy, po tych działaniach, jakie podejmuje Tusk i jego rząd, nie mam do nich za grosz zaufania. Tym bardziej do pana Pawlaka i PSL. Przecież ich korzenie sięgają czasów komunistycznych i ZSL-owskich układów z PZPR. Jestem przekonany, że decydujące będzie to, co się wydarzyło we wtorek w Sejmie. Podejrzewam, iż ostateczną decyzję podejmę tuż przed samym głosowaniem. Jacek Dytkowski "Nasz Dziennik" 2008-04-02
Autor: wa