Zawisza jednak powalczy o Puchar Polski

Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz zagrają jednak w Pucharze Polski. Powodem rezygnacji miała być kara w wys. 30 tys. zł naniesiona na Zawiszę za ubiegłoroczne zachowanie kibiców podczas meczu z Widzewem Łódź.

"Zarząd klubu Zawisza Bydgoszcz na czele z właścicielem Radosławem Osuchem doszedł do porozumienia z władzami PZPN-u oraz z prezesem KPZPN-u Eugeniuszem Nowakiem, że mecz Pucharu Polski zaplanowany na sobotę 11 sierpnia 2012 roku pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz, a Cracovią Kraków odbędzie się zgodnie z planem" – możemy przeczytać na oficjalnej stronie klubu.

Jednak władze Zawiszy wciąż mają żal, że klub nie zarobi na rozgrywanym meczu, gdyż wpływy z praw transmisyjnych trafią do PZPN.

Z kolei sobotni mecz II rundy Pucharu Polski pomiędzy Widzewem Łódź, a Piastem Gliwice nie został zakwalifikowany jako impreza masowa. W związku z tym na kibiców obu drużyn czekać będzie niespełna 1000 wejściówek.

„Sprzedaż biletów na sektory A, B i C (dla niepełnosprawnych) będzie się odbywać tylko w stadionowych kasach w piątek w godzinach 16-19. Cena normalnego biletu to 25 zł. Z kolei w sobotę w południe ruszy sprzedaż wejściówek za 15 zł na tzw. młyn, gdzie ma zasiąść trzystu najbardziej zagorzałych fanów” – podaje portal sport.pl.

Z innego rodzaju problemem zmagają się miłośnicy Lecha Poznań, który w niedzielę zagra z Olimpią Grudziądz. Początkowo na przyjazd kibiców Kolejorza nie chciała wyrazić zgody grudziądzka policja. W końcu na ich przybycie zgodził się prezydent miasta, Robert Malinowski. Ograniczył jednak liczbę kibiców do 500 osób. Kłopot w tym, że sektor dla gości na stadionie Olimpii mieści jedynie 250 osób.

Mecz będzie transmitowany w stacji Orange Sport. Z tego powodu godzina rozpoczęcia spotkania została zmieniona z 18.00 na 17.00.

W I rundzie rozgrywek o Puchar Polski z rywalizacji odpadły m.in. Sandecja Nowy Sącz, Polonia Bytom, Arka Gdynia czy też GKS Katowice.