Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z tego budżetu za dużo nie będzie

Treść

Z Krzysztofem Tchórzewskim (PiS), wiceszefem sejmowej Komisji Infrastruktury, rozmawia Marcin Austyn Postulaty pracowników Poczty Polskiej są zasadne? - Poziom płac w tym przedsiębiorstwie jest mizerny, ale z drugiej strony widziałem plan budżetu Poczty Polskiej i tam za bardzo rewolucji płacowej nie ma z czego zrobić. Tu potrzebna jest ingerencja państwa. Dziś załoga mówi o podwyżkach, zarząd na niewiele stać, nie ma pomocy publicznej i programu restrukturyzacji, nad którym można by dyskutować i który dawałby załodze nadzieję. Za chwilę rynek zacznie wysysać z firmy ludzi. Wiemy, że już są problemy z listonoszami. A przecież Poczta powinna się cieszyć z maksymalizacji usług. Tu zwiększenie usług powoduje, że firma zaczyna sobie nie radzić. Jest to poważna sytuacja. Rozwiązaniem jest więc zgoda na podwyżkę cen usług i skierowanie tych nadwyżek na wypłaty? - To byłaby tabletka przeciwbólowa, a nie lek. Możemy tak zrobić - podnieść ceny, podwyżkę skierować na płace, a za dwa lata trzeba będzie zwolnić 30 tys. ludzi. Według mnie, taka jest perspektywa. Podwyżki są potrzebne, ale tu musi być też zgoda na restrukturyzację, która będzie akceptowalna przez załogę. Trzeba iść do ludzi i przedstawić argumenty, nie da się tego zrobić w cieniu gabinetu. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-04-18

Autor: wa