"WSieci": Platforma kryła Amber Gold
Treść
Dziennikarze Tygodnika „wSieci” dotarli do tajnej notatki byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w której informował on premiera Donalda Tuska o zagrożeniu, jakim jest Amber Gold.
Z dokumentu wynika, że ABW miała dowody, że spółka Marcina P. to „piramida finansowa”, a linie OLT Express służyły do wyprowadzania pieniędzy z Amber Gold.
Tajna notatka przygotowana przez Krzysztofa Bondaryka została wysłana do ówczesnego premiera Donalda Tuska, prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz osób, których kompetencje dotyczyły sprawy – wynika z informacji tygodnika.
Członek sejmowej komisji ds. Amber Gold, poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Pięta w rozmowie z naszą redakcją zaznaczył, że te informacje są obciążające dla ówczesnych władz, ale też dla ABW.
– One obciążają Donalda Tuska, obciążają ministra (Jacka – red.) Cichockiego, natomiast one obciążają także Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdyż ABW znacznie wcześniej wiedziała o działalności małżeństwa P., o czym – jak mówiłem, z zeznań dyrektora Jarosława Mąki – została poinformowana na początku 2010 roku. Tak więc to, że ABW informuje premiera dopiero w roku 2012, ale i tak premier Tusk nie podejmuje żadnych działań, które by się przekładały na niezwłoczne zatrzymanie działalności małżeństwa P., to jest jednoznacznie obciążające – powiedział Stanisław Pięta.
Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji.
Głośno o sytuacji spółki zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy należące do niej linie lotnicze OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe. Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. W połowie sierpnia 2012 r. upadłość ogłosiła też spółka Amber Gold.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl, 3 lipca 2017
Autor: mj