Wniosek będzie, choć przepadnie w głosowaniu
Treść
Z Elżbietą Witek (PiS), przewodniczącą sejmowej Komisji Etyki Poselskiej, rozmawia Anna Ambroziak Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie wniosek o odwołanie Bronisława Komorowskiego (PO) z funkcji marszałka Sejmu oraz Stefana Niesiołowskiego (PO) z funkcji wicemarszałka. Będzie kolejna awantura? - Przede wszystkim wynika to z niestosownych zachowań obu panów, nielicujących, moim zdaniem, ze sprawowanymi przez nich funkcjami. Nasz wniosek nie nastąpił tylko po jednym niewłaściwym zachowaniu pana marszałka. Jest bowiem pewna ciągłość zdarzeń, które podczas tej kadencji mają miejsce ze strony marszałka Bronisława Komorowskiego. Jako Prawo i Sprawiedliwość uwagi dotyczące nieprawidłowego kierowania przez marszałka Komorowskiego Sejmem artykułowaliśmy już od dłuższego czasu. Były to różne nieprawidłowości. Ta ostatnia, dotycząca zachowania pana marszałka w sprawie odwołania ministra Ziobry, jest mocnym akcentem [chodzi tu o lipcowe posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, podczas którego w atmosferze awantury komisja zaopiniowała wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze - przyp. red.]. Opozycja w tym Sejmie ma znacznie ograniczone uprawnienia w porównaniu z tym, co było w Sejmie poprzedniej kadencji, czyli np. ograniczenie zadawania pytań podczas trzeciego czytania, komentowanie wypowiedzi posłów po ich zejściu z trybuny sejmowej, takiego zwyczaju do tej pory nie było. To, co się działo przy próbie uchylenia immunitetu panu ministrowi Ziobrze, to było przelanie czary goryczy. Dziś komisja będzie rozpatrywała wniosek PiS. Ale chyba nie ma on szans na przegłosowanie... - Nie mogę tu niczego przesądzić, ale moim zdaniem, czysta arytmetyka wskazuje na to, że on nie przejdzie, bo koalicja ma tu większość. A nie sądzę, by któryś z koalicjantów głosował za wnioskiem PiS. Ale myślę, iż te zastrzeżenia powinny być wzięte pod uwagę przez obu marszałków. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-10-01
Autor: wa