Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ważniejszy budżet czy środowisko?

Treść

Polska powinna postawić na promocję pojazdów bardziej przyjaznych środowisku: albo zużywających mniej tradycyjnych paliw, albo korzystających z innych rodzajów napędu. Ma to związek z malejącymi w świecie zasobami ropy naftowej oraz coraz pilniejszą potrzebą poszukiwania nowych surowców nadających się do produkcji paliw. Takie stanowisko prezentowali uczestnicy konferencji poświęconej perspektywom i możliwościom wytwarzania ekologicznych pojazdów, jaka odbyła się na Politechnice Warszawskiej. Minister finansów nie chce jednak, aby państwo dotowało takie pojazdy, bo za dużo może na tym stracić budżet państwa.

Konferencji patronował wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, który nie kryje, że jest zwolennikiem samochodów ekologicznych, głównie tych z napędem hybrydowym. Naukowcy podkreślali, że produkcja samochodów ekologicznych ma na celu zmniejszenie zużycia surowców energetycznych, a także ochronę środowiska dzięki ograniczeniu emisji dwutlenku węgla i szkodliwych substancji do atmosfery. Transport drogowy odpowiada obecnie za 25 proc. zanieczyszczeń wydostających się z samochodów i krążących w powietrzu. Emisja dwutlenku węgla z pojazdów jest także bezpośrednim zagrożeniem dla zdrowia ludzi.
Zdaniem prof. Antoniego Szumanowskiego z Politechniki Warszawskiej, w Polsce należy rozpocząć budowę rynku takich pojazdów, a bodźcem do tych działań powinien być m.in. fakt zmniejszania się zasobów surowców kopalnych do produkcji paliw płynnych. Pojazdy te dodatkowo charakteryzują się najniższym poziomem emitowanego hałasu, a poza tym są bezpieczniejsze ze względu na stosowane techniki regulacji napędu. Energia dla tego rodzaju pojazdów pochodzi z akumulatorów lub paliw alternatywnych, w tym związków wodoru oraz biopaliw. Przepisy prawa unijnego również jednoznacznie wskazują, że budowa pojazdów ekologicznych musi stać się faktem - według wymagań UE do 2020 r. energia odnawialna w sektorze transportu ma stanowić 10 proc. ogólnego zużycia energii w tym sektorze.
Profesor Szumanowski przypomniał, że w Europie Zachodniej przy zakupie nowego samochodu z emisją spalin o niższej zawartości CO2 można zaoszczędzić 1-2 tys. euro dzięki dotacjom ze środków publicznych. Nie wiadomo jednak, czy polscy politycy są przygotowani do wdrażania takich rozwiązań. Okazuje się bowiem, że w ministerstwach: Środowiska i Gospodarki, nie ma oddziałów czy komórek, które zajmowałyby się monitoringiem i wspieraniem polityki państwa w kierunku upowszechniania bardziej ekologicznych pojazdów.
Wicepremier Pawlak, analizując sytuację na rynku aut, mówił, że choć np. samochód z tradycyjnym silnikiem kosztuje 70 tys. zł, a pojazd tej samej klasy z silnikiem ekologicznym jest o 30 tys. zł droższy, to jednak po 5 latach te wydatki się zrównują, doliczając koszty paliwa.
Biorąc pod uwagę ten stan, bardzo trudne są rozmowy z ministrem finansów Jackiem Rostowskim na temat ewentualnych ulg podatkowych przy zakupie samochodów nowej generacji. Pod uwagę brane są kalkulacje, czy wsparcie rynku pojazdów ekologicznych jest opłacalne, ponieważ droższy samochód oznacza większy VAT dla budżetu i państwo nie chce rezygnować z tych pieniędzy. Poza tym budżet nie ma interesu, aby wspierać np. zakup pojazdów hybrydowych, bo mniejsze zużycie paliwa oznacza jednocześnie mniejsze wpływy z akcyzy. - Trudno jest rozmawiać o mechanizmach wsparcia, jeśli bierze się pod uwagę tylko argumenty takich prostych i powierzchownych obliczeń - przyznał wicepremier Pawlak. Podkreślił, że w rozmowach między ministrami "kluczową sprawą jest dramatyczny opór ministra finansów przed zmianami w kierunku efektywności energetycznej", także przed wsparciem pojazdów ekologicznych, podyktowany "intuicyjnym" wyczuciem, że skoro samochód będzie mniej spalał, to będą mniejsze przychody z podatków. Według uczestników konferencji, ważne są również korzyści z rozwoju nowych technologii, szczególnie w państwach, które nie dysponują zasobami ropy. A takim krajem jest przecież Polska.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2009-09-15

Autor: wa