Ważne - nie decydujące
Treść
Czerwcowe mecze eliminacji mistrzostw Europy z Azerbejdżanem i Armenią będą ważne, ale nie decydujące o awansie - uważa selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, Leo Beenhakker. - Przecież później zostanie nam jeszcze pięć trudnych spotkań, w tym wyjazdy do głównych rywali w walce o awans do mistrzostw Europy. Dlatego nawet jeśli z dalekiej wyprawy do Azerbejdżanu i Armenii przywieziemy sześć punktów, a kolejne spotkania przegramy, to wysiłek z całych eliminacji pójdzie na marne - przyznaje Holender. Beenhakker w swej filozofii futbolu głosi, iż "najważniejszy, najistotniejszy jest każdy najbliższy mecz". Trener nie ma wątpliwości, że o dwa zwycięstwa za Kaukazem będzie znacznie trudniej niż w meczach z tymi rywalami w Polsce. - Tam nikomu nie gra się łatwo. Wiele zespołów, także w tych eliminacjach, gubiło tam punkty. Musimy się odpowiednio przygotować i zagrać w pełni skoncentrowani, zmobilizowani, bo bez tego trudno będzie udowodnić swoją wyższość - mówi. Sam jest jednak przekonany, że dwie wygrane zapewniłyby polskiej drużynie znakomitą pozycję wyjściową przed jesiennymi, kończącymi eliminacje, spotkaniami. Pisk, PAP "Nasz Dziennik" 2007-05-22
Autor: wa