Waleczna Kowalczyk

Treść

W sobotę na 10 km techniką klasyczną była czwarta, wczoraj w sprincie siódma. Justyna Kowalczyk po raz kolejny w tym sezonie Pucharu Świata w biegach narciarskich pokazała się ze świetnej strony. Sobotnie zmagania w szwajcarskim Davos zdominowała Finka Virpi Kuitunen, która od samego początku narzuciła niezwykle mocne tempo, biegła znakomicie i niezagrożona minęła metę na pierwszym miejscu. Druga, ze stratą 18 sekund, finiszowała jej rodaczka, Aino-Kaisa Saarinen, trzecie miejsce zajęła Norweżka Marit Bjorgen (46,7 s za Kuitunen). Kowalczyk pokonała trasę w czasie zaledwie o trzy sekundy gorszym od Bjorgen i po raz kolejny udowodniła, iż jest w znakomitej dyspozycji. W piątym, kolejnym starcie uplasowała się w czołowej dziesiątce. Wczoraj w sprincie długo wszystko zapowiadało równie udany scenariusz, niestety Polka nie zdołała awansować do finału A. W "finale pocieszenia" nie dała szans rywalkom, ostatecznie została sklasyfikowana na siódmej pozycji. Wygrała Słowenka Petra Majdic. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-12-15

Autor: wa