Walczyli o honor
Treść
- Żołnierze warszawskiego getta nie walczyli o zwycięstwo, walczyli o honor; podjęli walkę w warunkach beznadziejnych, walczyli z wyjątkowym bohaterstwem - powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas wczorajszych obchodów 65. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Uroczystości rozpoczęły się zapaleniem zniczy przy dawnym Umschlagplatz i przy Kamieniu Pamięci przy ul. Miłej przez prezydentów: Polski - Lecha Kaczyńskiego, i Izraela - Szimona Peresa. Uczcili oni w ten sposób tysiące Żydów wywożonych z Umschlagplatz do obozów zagłady oraz członków sztabu Żydowskiej Organizacji Bojowej, a wśród nich Mordechaja Anielewicza, którzy zginęli w ruinach bunkra przy ul. Miłej 18, gdzie obecnie znajduje się Kamień Pamięci. Podczas dalszych uroczystości, które odbyły się pod pomnikiem Bohaterów Getta, Lechowi Kaczyńskiemu i Szimonowi Peresowi towarzyszyli także m.in. premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, przedstawiciele Senatu RP. Na uroczystości obecni byli żyjący powstańcy getta warszawskiego. Powstanie wybuchło 19 kwietnia 1943 r. i było próbą powstrzymania ostatecznej likwidacji getta przez Niemców. W walkach wzięło udział około tysiąca słabo uzbrojonych powstańców, którym pomocy udzieliła głównie Armia Krajowa. Niemcy przeciwstawili im o wiele liczniejsze jednostki różnych formacji. Powstańcy walczyli do 16 maja. GLK "Nasz Dziennik" 2008-04-16
Autor: wa