Wakacje w Polsce dzięki Caritas
Treść
Ponad 180 polskich dzieci z Ukrainy spędza wakacje dzięki rzeszowskiej Caritas w Ośrodku Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnym w Myczkowcach.
W wakacjach z rzeszowską Caritas uczestniczą dzieci m.in. z takich miejscowości na Ukrainie, jak: Lwów, Sławuta, Wołodarsk, Koziatyń, Dolina i Czortków.
Ksiądz Bogdan Janik, dyrektor Ośrodka Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnego Caritas Diecezji Rzeszowskiej w Myczkowcach, w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl podkreśla, że turnusy dla dzieci z Ukrainy, gdzie wakacje trwają już od miesiąca, organizowane są przez Caritas Diecezji Rzeszowskiej już od 1998 roku.
Podczas pobytu w Polsce pieczę nad dziećmi sprawują ich opiekunowie z Ukrainy, a także wolontariusze Caritas, wśród nich emerytowani nauczyciele i pracownicy warsztatów terapii zajęciowej.
– Dzieci, dla których nasz kraj to ojczyzna przodków, mają okazję poznać Polskę. Podczas pobytu u nas uczą się czy też doskonalą znajomość języka polskiego, który u siebie mają okazję poznawać na zajęciach w ramach tzw. szkółek sobotnio-niedzielnych – mówi ks. Janik.
W czasie turnusu, który trwa dwa tygodnie, żeby urozmaicić dzieciom pobyt, codziennie organizowane są inne zajęcia. – W programie są wycieczki, zarówno w okolicach Soliny i Zalewu Myczkowieckiego, jak i dalej w Bieszczady, na Połoninę Wetlińską. Dzieci były pod Małą Rawką, odwiedziły też Zagrodę Żubrów w Mucznem. Ponadto zwiedziły Rzeszów, gdzie spotkały się także z księdzem biskupem ordynariuszem Janem Wątrobą – podkreśla ks. Janik.
– Wakacje w Polsce to także czas edukacji ekologicznej połączonej z prezentacjami multimedialnymi, prowadzonej w naszym ośrodku, która przybliża im tereny chronione Międzynarodowego Obszaru Biosfery Polska, Ukraina, Słowacja – tłumaczy ks. Janik.
Wakacje dzieci z Ukrainy w Ośrodku Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnym Caritas Diecezji Rzeszowskiej w Myczkowcach zakończą się w najbliższą środę. Po rozpoczęciu wakacji w Polsce zastąpią ich rówieśnicy z diecezji rzeszowskiej, dla których Caritas zorganizuje sześć dwutygodniowych turnusów.
Mariusz Kamieniecki
Nasz Dziennik, 22 czerwca 2014
Autor: mj