Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W Poznaniu na remis

Treść

W pierwszym meczu półfinału piłkarskiego Pucharu Polski Lech Poznań zremisował na własnym stadionie z Polonią Warszawa 1:1 (1:1). Sprawa awansu jest wciąż otwarta, ale nieco bliżej sukcesu są podopieczni Jacka Grembockiego.

Ci, którzy spodziewali się, że dwie czołowe drużyny ekstraklasy stworzą fantastyczny spektakl, mogli poczuć się rozczarowani: spotkanie było przeciętne, a emocje podgrzała dopiero nerwowa, dramatyczna końcówka. Lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w 14. minucie kompletnie "rozmontowali" defensywą rywali, w efekcie czego Semir Stilić z bliska zdobył pierwszego gola. Wydawało się, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu, gdy goście... wyrównali. W 23. minucie Jarosław Lato dokładnie przymierzył z rzutu wolnego i - jak się później okazało - ustalił wynik meczu. Więcej bramek już nie padło, choć lechici przeważali, bliżej sukcesu byli poloniści - tuż po przerwie Filip Ivanovski w świetnej sytuacji trafił w poprzeczkę. W 87. minucie nerwowo nie wytrzymał Sebastian Przyrowski, który za niesportowe zachowanie dostał czerwoną kartkę. Warszawiacy musieli kończyć w dziesiątkę, ale bez kłopotów obronili korzystny wynik. - Wszystko jest jeszcze możliwe - przyznał prowadzący poznaniaków Franciszek Smuda. To prawda.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-05-02

Autor: wa