W hołdzie Lwowskim Orlętom
Treść
Ponad sto osób zgromadziło się wczoraj w Panteonie Narodowym, mieszczącym się w przyziemiach krakowskiego kościoła św. Jadwigi Królowej, by uczcić pamięć bohaterskich obrońców Lwowa, którzy w listopadzie 1918 r. i później, aż do 1920 r., uczestniczyli w wojnie polsko-ukraińskiej. Jest już wieloletnią tradycją, że w kościele św. Jadwigi rokrocznie sprawowana jest Msza św. za wszystkich uczestników walk o Lwów - miasto "zawsze wierne" Polsce. Utartym zwyczajem osoby kultywujące pamięć o narodowych bohaterach modlą się także i składają wiązanki kwiatów w Panteonie Narodowym Żołnierzy Armii Krajowej Kresów Wschodnich, założonym przez Ogólnopolski Okręg Żołnierzy AK Obszaru Lwowskiego im. Orląt Lwowskich. Spotkania te organizowane są przez żołnierzy Armii Krajowej mieszkających obecnie w Krakowie. - W roku 1944, po ucieczce ze Lwowa przed Sowietami, osiadłem w Krakowie, gdzie w roku 1991, po utworzeniu Światowego Związku Żołnierzy AK, rozpoczęliśmy działalność mającą na celu upamiętnienie czynu zbrojnego naszych kolegów z poszczególnych jednostek działających na terenie Małopolski Wschodniej i szerzej - całych Kresów Wschodnich przedwojennej Rzeczypospolitej - powiedział nam kpt. Jan Sura, honorowy prezes Okręgu Lwowskiego ŚZŻAK. Początkowo starano się upamiętniać żołnierzy AK Okręgu Lwowskiego, jednak z biegiem czasu wmurowano szereg tablic poświęconych innym obszarom naszych Kresów Wschodnich. - W Panteonie tym urządziliśmy bardzo wiele uroczystości, a jednocześnie modliliśmy się zawsze w rocznicę obrony Lwowa w roku 1918 - zaznaczył 85-letni już kombatant. Wyjaśnił, że żołnierze Armii Krajowej traktują to miejsce jako święte, jako pomnik wierności Bogu i Ojczyźnie, poświęcony kolegom, którzy oddali swoje życie za wolność i niepodległość Polski oraz przynależność do niej ziemi lwowskiej i całych Kresów Wschodnich. Marek Żelazny, Kraków "Nasz Dziennik" 2007-11-19
Autor: wa