Ustawę o SKOK-ach zbada Trybunał
Treść
Lech Kaczyński zwrócił się w poniedziałek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy o Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych. Prezydent wniósł o uznanie ustawy w całości za niekonstytucyjną.
W tym przypadku prezydent skorzystał z możliwości, jakie daje Konstytucja - by przed podpisaniem ustawy skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z Konstytucją prezydent nie może odmówić podpisania ustawy, którą Trybunał uznał za konstytucyjną. "Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego jest podyktowany przekonaniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, iż zaskarżona ustawa zbyt dalece ingeruje w samorządność i niezależność spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, będących zrzeszeniami obywateli, korzystającymi z konstytucyjnej ochrony. Prezydent RP nie jest przeciwnikiem nadzoru nad kasami, służącego zagwarantowaniu ich prawidłowego działania, jednakże jego zakres musi uwzględniać specyfikę kas wynikającą z ich spółdzielczego charakteru oraz rodzaju prowadzonej działalności" - czytamy w uzasadnieniu decyzji głowy państwa.
W ocenie prezydenta, ustawa narusza fundamentalne zasady konstytucyjne, a przede wszystkim wolność zrzeszania się. Szczególne zastrzeżenia budzą przepisy regulujące tworzenie spółdzielczych kas, co według ustawy ma następować w wyniku zezwolenia wydawanego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jednocześnie nieostro zostały wskazane powody, z których można by odmówić wydania takiego zezwolenia. Według prezydenta, zbyt daleka jest też ingerencja w samorządność i autonomię kas, a "tworzenie i działalność kas spółdzielczych ma wymiar konstytucyjny, albowiem wywodzić je należy ze wspomnianej wolności zrzeszeń". Ponadto, zdaniem Lecha Kaczyńskiego, naruszone zostały konstytucyjne zasady: zaufania obywateli i ich organizacji do państwa, przyzwoitej legislacji, wolności gospodarowania, ochrony własności oraz równości wobec prawa.
Prezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Grzegorz Bierecki w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" tłumaczył, że ustawa przygotowana przez posłów Platformy Obywatelskiej, która była uchwalana w bardzo szybkim trybie, ma na celu dewastację Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, a pod pozorem wprowadzenia nadzoru publicznego nad kasami w rzeczywistości dokonuje się demontażu systemu SKOK-ów. Wielokrotnie zwracano też uwagę, że pieczę nad projektem ustawy o SKOK-ach sprawowali posłowie Platformy, obecnie lub w przeszłości związani ze środowiskiem bankowym. A banki to konkurencja SKOK-ów. Ustawę mającą, zdaniem Biereckiego, "demontować" system SKOK-ów, współtworzył np. reprezentant konkurencji SKOK-ów, poseł Platformy Sławomir Neumann, obecnie członek hazardowej komisji śledczej, urlopowany pracownik zagranicznego banku Nordea.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2009-12-02
Autor: wa