Ustawa nie chroni emerytów
Treść
Koalicja rządząca PO - PSL chce odrzucić prezydenckie weto do zapisów ustawy o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych. - Które to już weto pana prezydenta, piętnaste, dwudzieste? Ta gra polityczna nie ma końca - próbował odwrócić wczoraj uwagę parlamentarzystów od rzeczywistych argumentów prezydenta do ustawy poseł PO Jan Kulas.
- Podstawowym powodem, dla którego prezydent odmówił podpisania ustawy o dożywotnich emeryturach kapitałowych, jest to, że w jej przepisach brak jest realnej ochrony sytuacji przyszłych emerytów i świadczeń, jakie mają oni otrzymywać, przed skutkami ewentualnych kryzysów finansowych, zbytni pośpiech podczas jej opracowywania, a także niewystarczająca staranność podczas prac nad nią - wyjaśniał w Sejmie minister z Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda.
Ustawa o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych przewiduje utworzenie zakładów emerytalnych, które mają wypłacać emerytury z nowego systemu, czyli gromadzone w Otwartych Funduszach Emerytalnych. Zakłady mają pobierać za swoje usługi opłaty w wysokości 3,5 proc. kwoty wypłacanej emerytowi. W grudniu prezydent podpisał jedynie ustawę o dożywotnich emeryturach kapitałowych, która reguluje zasady wypłacania emerytur w tzw. nowym systemie, czyli z indywidualnych kont w Otwartych Funduszach Emerytalnych (tzw. II filar). Posłowie PO uważają, że obie ustawy zawierają podobne rozwiązania i oburzają się, że jedna została podpisana, a druga zawetowana.
Jako pierwsze nowe emerytury otrzymają po 1 stycznia 2009 r. osoby urodzone w 1949 roku. Trafią one wyłącznie do kobiet. Mężczyźni, ze względu na wyższy o 5 lat wiek emerytalny, po raz pierwszy otrzymają je w 2014 roku.
Ten 5-letni okres - zdaniem prezydenta - pozwala na uznanie, że "uda się jeszcze poprawić błędy w ustawie o emeryturach kapitałowych". Prezydent zaliczył do nich m.in. brak waloryzacji świadczeń i dziedziczenia środków zgromadzonych w OFE.
Izabela Borańska
"Nasz Dziennik" 2009-03-06
Autor: wa