Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Zostaliśmy sami w przestrzeni świata Zachodu. Nikt za nas nie będzie wychowywać naszej młodzieży w duchu patriotycznym, religijnym, w duchu tradycji, za którą Żołnierze Wyklęci oddali życie

Treść

W przestrzeni świata Zachodu zostaliśmy sami. Nikt za nas nie będzie wychowywać naszej młodzieży w duchu patriotycznym, religijnym, w duchu tradycji, za którą Żołnierze Wyklęci oddali życie. Jako dorośli Polacy musimy pomóc tej młodzieży, która jeszcze w części fascynuje się tradycją Żołnierzy Niezłomnych, ażeby wzbudzić w nich patriotyzm, ugruntować i nadać mu realne kształty we współczesności – powiedział prof. Mieczysław Ryba, historyk, w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

1 marca to Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Profesor Mieczysław Ryba powiedział, że byli to ludzie, którzy „nie pogodzili się z utratą przez Polskę niepodległości w czasach komunistycznych. Poświęcili oni swoje życie w walce o wolność”.

– Oni zostali nie tylko zabici w sensie fizycznym, ale starano się także zabić pamięć o nich. Współczesne pokolenie, w szczególności młodzieży, ponownie odkryło ofiarę tych żołnierzy, ich świadectwo. To rzecz niebagatelna. (…) Pamiętajmy, że fascynacja młodych ludzi Żołnierzami Wyklętymi, która wyrażała się w różnorakich uroczystościach, marszach, inscenizacjach, noszeniem gadżetów, koszulek z emblematami czy podobiznami tychże żołnierzy, to jest pierwszy krok do tego, ażeby młodzież wychować w prawdziwie patriotycznym duchu – wskazał wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Historyk zaznaczył, że „mamy do czynienia z jednej strony z wiedzą o dorobku i ofierze Żołnierzy Wyklętych, a z drugiej strony z emocjonalnym pobudzeniem ludzi do tego, żeby dzisiaj być patriotą”.

– Chodzi o to, żeby umieć zachować się w sposób właściwy tu i teraz, nie walcząc z bronią w ręku o niepodległość. Jest wiele przestrzeni, gdzie powinniśmy zachować się, jak trzeba. Nie wiem, czy jako dorośli wykonaliśmy w pełni pracę, ażeby na kanwie zdrowego odruchu młodego pokolenia stworzyć dzisiaj postawy patriotyczne z pełnym rozumieniem, co się dookoła nas dzieje; z pełną formacją intelektualną i duchową, ażeby młodzież później mogła przysłużyć się Ojczyźnie – zwrócił uwagę.

Prof. Mieczysław Ryba zauważył, że „przychodzi inna, druga fala, która jest przeciwna biało-czerwonej fladze, przeciwna tradycji walki o niepodległość”.

– Pojawiła się fala rewolucji kulturowej – tęczowa flaga, tęczowe marsze, wulgarne strajki. To wszystko ogarnia coraz większą masę młodzieży. Ścierają się tutaj dwie Polski. Jedna patriotyczna, tradycyjna, przywiązana do Ojczyzny i Boga, a druga rewolucyjna. Jak to się rozstrzygnie? W przestrzeni świata Zachodu zostaliśmy sami. Nikt za nas (…) nie będzie wychowywać naszej młodzieży w duchu patriotycznym, religijnym, w duchu tradycji, za którą Żołnierze Wyklęci oddali życie. To idzie w kontrze. (…) Kultura współczesnego świata Zachodu jest ateistyczna. My jako dorośli Polacy musimy pomóc tej młodzieży, która jeszcze w części fascynuje się tradycją Żołnierzy Niezłomnych, ażeby wzbudzić w nich patriotyzm, ugruntować i nadać mu realne kształty we współczesności – podkreślił wykładowca Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj