[TYLKO U NAS] Prezes PIRC o zmianach standardu nadawania: Dzisiaj zły zakup odbiornika TV spowoduje, że za półtora roku będziemy mieć problem
Treść
Jacek Silski, prezes Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej w „Aktualnościach dnia” mówił o zmianach standardu nadawania telewizji naziemnej. Jak zaznaczył, już teraz powinniśmy brać je pod uwagę przy zakupie odbiorników i tunerów, by zaoszczędzić sobie dodatkowych wydatków.
Prezes Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej poinstruował, na co powinniśmy zwracać uwagę podczas zakupu telewizora lub tzw. tunera. Jeśli w dokumentacji technicznej urządzenia będą widniały wymienione poniżej dane, nie powinniśmy mieć problemów z odbiorem telewizji po nadejściu planowanych zmian.
– Jeśli kupujemy nowy telewizor, ewentualnie przystawka do aktualnego telewizora uległa zepsuciu z jakichś przyczyn, a już jest po gwarancji i chcemy kupić nową przystawkę, zwaną Odbiornik Naziemnej Telewizji Cyfrowej lub – jak niektórzy nazywają – tuner, to sprzedawca powinien nam udowodnić, że ten telewizor lub ten Odbiornik Naziemnej Telewizji Cyfrowej DVB-T ma zaimplementowany nowy koder, czyli kodowanie H.265 (inna nazwa: HEVC). Jeśli to jest zapisane w danych technicznych telewizora, który otrzymujemy, to możemy wierzyć, że to jest dobry zakup, że za mniej niż 2 lata będzie on dalej odbierał telewizję naziemną, np. TV Trwam i inne programy, a mamy ich prawie 30 – tłumaczył prezes PIRC.
Jak zaznaczył, telewizor musi zarówno posiadać standard DVB-T2, jak i koder H.265 (HEVC). Może się zdarzyć, że nasz odbiornik będzie miał zaimplementowaną tylko jedną z tych rzeczy – wówczas nie będzie działał.
– Czasami telewizor ma standard DVB-T2, ale nie ma nowego kodera H.265 – przestrzegł.
Już teraz powinniśmy zwracać uwagę na to, jaki sprzęt kupujemy. Jacek Silski zaapelował także o uświadamianie na ten temat naszych bliskich, by oszczędzić im wydatków.
– Dzisiaj zły zakup spowoduje, że za półtora roku będziemy mieć problem. Musimy uświadamiać wszystkich znajomych, krewnych, żeby zwracali na to uwagę, żeby nie musieli kupować dwa razy – zwrócił uwagę prezes PIRC.
Jacek Silski zaznaczył także, że za planowaną zmianę systemu nadawania nie są odpowiedzialne telewizje. Jest to naturalne następstwo rozwoju technologii internetowej.
– My, jako telewizje naziemne i satelitarne, tego nie proponowaliśmy. Sytuacja na świecie i w Europie jest taka, że telewizja naziemna musi oddać pasmo częstotliwości nadawania od 700 do 800 MHz na rzecz internetu 5. generacji. To powoduje, że te wszystkie 30 programów telewizji na terenie Polski musi być skompresowane do 700 MHz. Należy wprowadzić nowy koder, który to skompresuje. My, jako telewizje, nie jesteśmy przyczyną tego programu i tych zmian – wyjaśnił.
Jacek Silski odpowiedział także, czemu owe zmiany zachodzą akurat teraz, a nie zostały wprowadzone wcześniej.
– Spotykam się z pytaniem, dlaczego nie zrobiono tego 10 lat temu. Bo 10 lat temu ludzie jeszcze nie wymyślili tego kodeka, który dzisiaj obowiązuje – mówił prezes PIRC.
Zmiana standardu nadawania z DVB-T na DVD-T2 nastąpi w 2020 roku. Nowy standard będzie wprowadzany stopniowo. Co ważne, wcale nie musimy kupować nowego telewizora – wystarczy jedynie zakup nowej przystawki (tzw. tunera). Należy jednak pamiętać, by spełniała ona standard DVB-T2 i posiadała koder H.265, zwany również HEVC.
Całą rozmowę z Jackiem Silskim z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 26
Autor: mj