[TYLKO U NAS] Ł. Szumowski: Pielęgniarki pomału wracają do zawodu
Treść
Porównując rok 2016 do 2017 mamy 10 tys. pielęgniarek więcej w zawodzie. Coś drgnęło do przodu. Myślę, że pielęgniarki wracają z innych zawodów chociażby z powodów finansowych – powiedział w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam prof. Łukasz Szumowski. Minister zdrowia odniósł się także do masowych zwolnień lekarskich pielęgniarek oraz stypendiów dla studentek położnictwa.
W trzech szpitalach na Podkarpaciu pielęgniarki masowo idą na zwolnienia lekarskie, podobnie jak w Białymstoku, Suwałkach i Lublinie. Wierzę, że te zwolnienia spowodowane są problemami zdrowotnymi – powiedział prof.. Łukasz Szumowski.
– Na pewno problemy zdrowotne w tej grupie zawodowej są. Jest to grupa zawodowa, w której średnia wieku wynosi 55 lat. Zatem często panie, które pracują są po 60. roku życia. Natomiast tak nagłe wystąpienie wszystkich chorób naraz jest na pewno mało prawdopodobne w sensie statystycznym – wskazał minister zdrowia.
Według nieoficjalnych informacji pielęgniarki w ten sposób chcą zaprotestować przeciwko zbyt niskim płacom.
– Jak rozmawiam ze środowiskami związanymi z pielęgniarkami, to oczekiwania są dwa: poprawa płac oraz zabezpieczenie kwoty, którą dodatkowo dostały pielęgniarki w ostatnich 4 latach, czyli tzw. 4×400. Jest to porozumienie podpisane jeszcze przez ministra Zembalę, a które spadło na nas. Realizujemy to sukcesywnie. Pielęgniarki na pewno obawiają się tego, że kiedyś ktoś może im to odebrać, więc chciałyby, aby włączyć to do podstawy wynagrodzenia. I o tym rozmawiamy – dodał gość TV Trwam.
W sytuacji pielęgniarek coś drgnęło do przodu, bo porównując rok 2016 do 2017 mamy 10 tys. pielęgniarek więcej w zawodzie – podał prof. Szumowski.
– Myślę, że pielęgniarki wracają z innych zawodów, bo pamiętajmy, że pielęgniarki mniej wyjeżdżają za granicę, a bardziej emigrują do innych zawodów – zaczynają po prostu prowadzić inny biznes. Teraz wracają do zawodu pielęgniarki chociażby z powodów finansowych – wskazał szef resortu zdrowia.
Gość „Polskiego punkt widzenia” odniósł się również do wprowadzanego przez Ministerstwo Zdrowia stypendia dla pielęgniarek i położnych. Stypendia te mają być zachętą dla tych osób do pozostawania w wyuczonym zawodzie i podejmowania zatrudnienia w polskim systemie ochrony zdrowia. Ich wartość ma wynieść maksymalnie 2 tys. zł brutto. Więcej [tutaj].
– Pieniądze na to zostaną uruchomione od następnego roku akademickiego. Cała idea polega na tym, że do tej pory 30 proc. pielęgniarek nie odbierała prawa do wykonywania zawodu, czyli kończyła drogie studia i emigrowała do innych zawodów. W związku z tym proponujemy, żeby na ostatnie 2 lata studiów było stypendium dla studentki, a następne dwa lata na absolwentki 1000 zł miesięcznie dodatku na wejście do zawodu. Można to wziąć razem, czyli bierzemy stypendium, które stoi okrakiem na studiach i początkowych dwóch latach w zawodzie – powiedział prof. Łukasz Szumowski.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 6 lipca 2018
Autor: mj
Tagi: pielęgniarki Prof. Łukasz Szumowski protest pielęgniarek