Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] J.M. Jackowski: Opozycji, przy procedowaniu tarczy antykryzysowej, próbuje się przedstawić jako znawca ekonomii

Treść

Opozycja próbuje się przedstawić jako dobry wujek, znawca ekonomii. Zawsze pytają, jakie jest pokrycie w budżecie, a teraz rzucono pomysłem, którego w ogóle nie policzono. Oczywiście dobrze byłoby zwiększyć pomoc dla przedsiębiorców, ale Polska nie jest tak bogatym krajem. Polski rząd wygospodarował i tak niebagatelną kwotę 212 mld złotych – powiedział w „Polskim punkcie widzenia” senator PiS Jan Maria Jackowski. Odniósł się w ten sposób do procedowanych w polskim parlamencie rozwiązań tzw. tarczy antykryzysowej.

Rząd wprowadził nowe restrykcje w związku z pandemią koronawirusa. Politycy w jeszcze większym stopniu zaapelowali o to, by pozostać w domach [czytaj więcej]. Nie inaczej jest w przypadku senatora Jana Marii Jackowskiego.

– Można powiedzieć, że w domu mamy laboratorium wiary, nauki i pracy. Mamy dzieci w różnym wieku – szkolnym studenckim, część pracuje. Trzeba było zorganizować sporą liczbę stanowisk komputerowych i trzeba było zorganizować pozytywne nastawienie do tej sytuacji tak, żeby był czas na pracę, naukę, ale też modlitwę, wspólne posiłki, rozmowy. Ważne, by każdy uczył się zarządzania swoim czasem – wskazał senator Jan Maria Jackowski.

Ostatnie kilkadziesiąt godzin było natomiast czasem intensywnej pracy dla senatorów, którzy wnosili poprawki do ustawy o tzw. tarczy antykryzysowej.

– Wprowadziliśmy kilka poprawek, o które prosił rząd. Niestety poprawek jest więcej i będziemy musieli poczekać dłużej na tę pomoc. Aby tę pomoc wdrażać, trzeba reagować elastycznie, bo sytuacja tego wymaga. Można więc tę ustawę zmieniać później. Teraz trzeba ją jak najszybciej wprowadzić – podkreślił senator.

Wśród poprawek opozycji była taka, by na czas pandemii całkowicie zrezygnować z poboru podatków. Nikt nie był w stanie jednak określić, jaki będzie to koszt dla budżetu.

– Opozycja próbowała się przedstawić jako dobry wujek, znawcy ekonomii. Zawsze pytają, jakie jest pokrycie w budżecie, a teraz rzucono pomysłem, którego w ogóle nie policzono. Oczywiście dobrze byłoby zwiększyć pomoc dla przedsiębiorców, ale Polska nie jest tak bogatym krajem. Polski rząd wygospodarował i tak niebagatelną kwotę 212 mld złotych. Dzięki temu, że mamy zrównoważony budżet, będziemy mogli wprowadzić dziurę budżetową, ponieważ ta sytuacja będzie wymagała zmiany budżetu i zadłużenia się – zaznaczył.

Najwięcej kontrowersji wzbudziła zmiana w prawie wyborczym umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom przebywającym na kwarantannie. Opozycja od początku podkreślała, że na takie rozwiązanie się nie zgodzi.

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego będzie przysługiwać wszystkim wyborcom.

– Jeśli Sejm przyjąłby takie rozwiązania, trafiłyby one do Senatu. Ten ma 30 dni na rozpatrzenie. Mógłby go odrzucić. Sejm zapewne zebrałby się bardzo szybko, ale byłoby już zbyt blisko wyborów. W projekcie jest natomiast zapis, że osoba, która chciałaby zagłosować w ten sposób musi zgłosić to 15 dni przed wyborami. Bez porozumienia wszystkich sił nie będzie możliwe wprowadzenie takich rozwiązań – wskazał Jan Maria Jackowski.

Politycy PiS niezmiennie podkreślają natomiast, że wprowadzenie stanu wyjątkowego i przeprowadzenie głosowania byłoby niekonstytucyjne. Na tę chwilę wskazują, że majowe wybory prezydenckie są niezagrożone.

radiomaryja.pl

Źródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj

Tagi: Jan Maria Jackowski opozycja tarcza antykryzysowa