[TYLKO U NAS] J. K. Ardanowski o problemie z rynkiem nawozów: W tej sytuacji przede wszystkim trzeba stworzyć sieć sprzedaży, która byłaby dodatkową możliwością zakupu nawozów po rozsądnych cenach
Treść
Jest problem z nawozami, choć wydawało się, że mamy go już za sobą, (…) to okazuje się, że w tej chwili w całej Europie, również w Polsce zakłady produkujące nawozy w szczególności azotowe czy też mieszane wstrzymały produkcję – mówił Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Wsi i Rolnictwa przy prezydencie RP, były minister rolnictwa w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja. Wskazał, że w tej sytuacji oprócz działań krajowych przede wszystkim trzeba stworzyć sieć sprzedaży, która byłaby dodatkową możliwością zakupu nawozów po rozsądnych cenach.
W Polsce zakończył się czas żniw i – jak zaznaczył Jan Krzysztof Ardanowski – „nie były to złe zbiory”.
– Musimy zawsze pamiętać, że Polska jest dużym krajem i są lokalne problemy, kłopoty, ale generalnie w skali całej Polski była życzliwa pogoda i nadrobiła nawet niedostatek nawozów w okresie wiosennym, a plony są nie mniejsze niż w ubiegłym roku. To dotyczy zbóż kłosowych, czyli podstawowych, ale na polach pozostało jeszcze dużo roślin – wyjaśnił.
Jak zaznaczył były minister rolnictwa, zakończył się już pewien etap, ale jak to bywa w rolnictwie, praca nadal trwa, a rolnicy stają przed kolejnymi problemami.
– Jest problem z nawozami, choć wydawało się, że mamy go już za sobą (…). Okazuje się, że w tej chwili w całej Europie, również w Polsce, zakłady produkujące nawozy – w szczególności azotowe czy też mieszane – wstrzymały produkcję, również największa w Polsce grupa Azoty, Anwil we Włocławku ze względu na horrendalnie wysokie ceny gazu i tu zaczyna się problem, czy nawozy będą dostępne jesienią, ale również i wiosną. Sen z powiek spędza rolnikom również cena nawozów. Może się okazać, że wielu rolników nie będzie w stanie ich kupić – zauważył.
Dlatego – jak podkreślił przewodniczący Rady ds. Wsi i Rolnictwa przy Prezydencie RP – oczekuje on od rządu podobnej pomocy, jaka była przekazana rolnikom wiosną.
– Aby rząd przygotował pakiet na kolejne miesiące, bo rolnicy nie są w stanie sprostać wysokim cenom – mówił.
Premier Mateusz Morawiecki już zwrócił się do Ministerstwa Aktywów Państwowych i Ministerstwa Rolnictwa o wypracowanie odpowiednich mechanizmów podażowo-popytowych, także tych cenowych [czytaj więcej].
– Uważam, że oprócz działań krajowych przede wszystkim trzeba stworzyć sieć sprzedaży, która byłaby dodatkową możliwością zakupu nawozów po rozsądnych cenach. Obawiam się, że niepokoje na rynków nawozów znakomicie wykorzystają dilerzy, którzy zajmują się handlem i mają sporo w magazynach nawozów kupionych po niższych cenach – stwierdził Jan Krzysztof Ardanowski.
Wysokie ceny nawozów są ściśle powiązane z ceną gazu, a za to odpowiada – jak zauważył gość Radia Maryja – Unia Europejska.
– To polityka wielu lat flirtowania z Rosjanami. Uzależnianie europejskiego rynku energii od Rosji doprowadziło m.in. do perturbacji, jakie mamy na rynku gazu. Koszty pomocy dla rolników powinna ponieść UE, może głównie te kraje, które najmocniej współpracowały z Rosją w uzależnianiu Europy. Oczywiście trzeba podejmować działania krajowe, ale to nie Polska jest winna pułapce, w jaką Rosjanie wpuścili Polskę i całą Europę – dodał.
Były minister rolnictwa zwrócił uwagę, że rolnicy borykają się jeszcze z innym problemem.
– Na polu została kukurydza, której jest wiele milionów hektarów. Kukurydza, która będzie przeznaczona na suche ziarno (…), wymaga suszenia, a suszarnie są bardzo energochłonne. One są opalane albo gazem, albo olejem opałowym, więc koszty suszenia kukurydzy wzrosną prawdopodobnie kilkanaście razy, więc rolnicy oczekują regulacji rynkowych, żeby ceny otrzymywane za ziarno sprawiły to, że rolnikowi coś zostanie – wyjaśnił.
Całą rozmowę z Janem Krzysztofem Ardanowskim można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl,
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj