[TYLKO U NAS] Dr hab. M. Warchoł: Dajemy sędziom sprawne narzędzie do wymierzania sprawiedliwości. Będzie szybciej, sprawniej i sprawiedliwiej
Treść
Dajemy sędziom sprawne narzędzie do wymierzania sprawiedliwości. Będzie szybciej, sprawniej i sprawiedliwiej. Wyrok szybki, to rekompensata dla pokrzywdzonych – mówił w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam dr hab. Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, odnosząc się do zmian w postępowaniu karnym.
Wyprowadzamy sądy z krainy absurdu – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szef resortu zaprezentował w środę nowelizację Kodeksu Karnego autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Wśród jej celów – jak wyjaśnił – jest przede wszystkim przyśpieszenie biegu procesów i rozprawienie się z obstrukcją, którą stosują strony postępowań karnych. [czytaj więcej]
– Obiecywaliśmy, że przyspieszymy procesy i to czynimy. Odbieraliśmy wiele skarg od Polaków, że w sądach czeka się na wyrok latami, na wyrok, a nie na sprawiedliwość. (…) Ponad 8,5 tys. spraw to są sprawy powyżej 3 lat. Zdarza się, że ludzie latami czekają – gdy są pokrzywdzeni, zwłaszcza to jest wyjątkowo dotkliwe – na wyrok, na rozstrzygnięcie w swojej sprawie, na odszkodowanie, które im się należy. Słyszymy o gigantycznych aferach, o mafii lichwiarskiej, o gigantycznych aferach gospodarczych, gdzie ludzie często utopili dorobek swego życia i zostają z niczym czekając na odszkodowanie. A tymczasem proces przeciąga się latami i wyroki są uchylane. Dlatego kończymy z tą patologią, z tym anachronicznym systemem, który jest często rodem z XIX wieku – powiedział dr hab. Marcin Warchoł.
Prawnik wskazał, do jakich absurdów dochodzi w polskich sądach. W Sądzie Rejonowym w Ciechanowie sędzia odczytywał wyrok prawie 14 godzin, którego nikt nie słuchał – podał przykład.
– W tej chwili tego typu regulacja znika. Oszczędza to czasu temu sędziemu, niepotrzebnej pracy i nie naraża go na śmieszność, to jest jedna ze zmian. Inna to odczytywanie akt. Ktoś, kto był w sądzie – zwłaszcza w sprawach karnych – widzi często, że sędzia zajmuje się czytaniem tego, co wcześniej sporządził prokurator. Strony słuchają tego, bądź nie słuchają. (…) Likwidujemy to wszystko i dajemy sędziom sprawne narzędzie do wymierzania sprawiedliwości. Będzie szybciej, sprawniej i sprawiedliwiej – podkreślił prawnik.
– Wyrok szybki, to jest rekompensata dla pokrzywdzonych. Kolejna ważna zmiana – nie będzie konieczności przesłuchiwania 300 świadków, tylko wystarczy przesłuchać 10 czy 30, cała reszta często potwierdza te same okoliczności. (…) Kolejna zmiana – świadkowie. Świadkowie też często potwierdzają te same okoliczności, ale są przepisy, które wymuszają słuchanie ich wszystkich. Nie będzie takiej potrzeby. Wreszcie sędziowie uzyskają sprawne narzędzie do wymierzania sprawiedliwości – zaznaczył.
Gość TV Trwam zwrócił uwagę, że postępowanie odwoławcze będzie służyło korekcie tego pierwszoinstancyjnego, a nie powtarzaniu kolejnych dowodów.
– Chcemy, żeby sądy apelacyjne mogły orzekać wyższe kary, żeby wreszcie miały lepsze narzędzia orzekania. (…) Chcemy, żeby sąd miał możliwość, miał narzędzie do reagowania na fikcyjne świadczenia lekarskie, żeby mógł prowadzić postępowanie nawet w sytuacji, gdy trafi na jego biurko takie zaświadczenie lekarskie, będzie widział, że zostały już złożone wyjaśnienia, nie ma nic do dodania, w związku, z czym, będzie mógł prowadzić postępowanie – stwierdził gość programu „Polski punkt widzenia”.
Wiceminister sprawiedliwości zauważył, że zmiany w postępowaniu cywilnym, w procedurze cywilnej, także będą dotyczyć nowych przepisów o upadłości konsumenckiej.
– Problem zadłużania to jest ogromny problem Polaków wiążący się z wykluczeniem społecznym. Ponad 50 mld niespłaconych długów – 2 mln Polaków jest w to uwikłanych. Niestety również obserwujemy to, że pewne decyzje, często życiowe, nietrafione, ciągną się za ludźmi latami, często nie ze swojej winy. (…) Otrzymujemy ponad 4 tys. skarg miesięcznie, tyle wpływa do Ministerstwa Sprawiedliwości. Gdy Prokuratorem Generalnym został minister Zbigniew Ziobro, ta liczba skarg wzrosła o kilkaset procent, to świadczy o zaufaniu, jakim darzą Polacy pana ministra Ziobrę – zauważył.
Prezydent Andrzej Duda w środę poinformował siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, że przechodzą oni w stan spoczynku z mocy prawa. Sędzia SN Dariusz Zawistowski mówił, że prezydent być może złamał prawo w tej kwestii.
– Przepis jasno stanowi, że w momencie wejścia w życie ustawy sędziowie, którzy nie złożyli oświadczania, przechodzą z mocy prawa w stan spoczynku, a ci, którzy złożyli to oświadczenie i zostali negatywnie zaopiniowani przez Krajową Radę Sądownictwa – w przypadku braku decyzji pana prezydenta – też przechodzą z mocy prawa w stan spoczynku. Przepisy są jasne – stwierdził wiceminister sprawiedliwości.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 14 września 2018
Autor: mj
Tagi: Marcin Warchoł