[TYLKO U NAS] B. Kownacki o słowach W. Putina: Wiązałbym to nie tylko z rezolucją PE, ale z dwiema operacjami - ukraińską i związaną z bezpieczeństwem energetycznym
Treść
Gdyby chodziło tylko o politykę historyczną, byłoby źle, ale nie bardzo źle. Wiązałbym to nie tylko z rezolucją Parlamentu Europejskiego, ale z dwiema operacjami – ukraińską i związaną z bezpieczeństwem energetycznym. Były próby przeforsowania operacji Nord Stream II – skutecznej dla Rosji, ale dramatycznej dla Europy, ale przy pełnej zgodzie beneficjentów, szczególnie z Niemiec – powiedział w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam poseł PiS Bartosz Kownacki. Odniósł się w ten sposób do słów Władimira Putina szkalujących Polskę.
W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście „niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał”.
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który – według rosyjskiego prezydenta – miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.
Słowa te spotkały się już z reakcją polskiej dyplomacji. Zdaniem posła Bartosza Kownackiego, nie chodzi jednak tylko o prawdę historyczną. W szerszym kontekście Rosji może chodzić o teraźniejsze interesy.
– Gdyby chodziło tylko o politykę historyczną, byłoby źle, ale nie bardzo źle. Wiązałbym to nie tylko z rezolucją Parlamentu Europejskiego, ale z dwiema operacjami – ukraińską i związaną z bezpieczeństwem energetycznym. Były próby przeforsowania operacji Nord Stream II – skutecznej dla Rosji, ale dramatycznej dla Europy, ale przy pełnej zgodzie beneficjentów, szczególnie z Niemiec. Z drugiej stronie jest ofensywa polsko-amerykańska. Wprowadzenie tej narracji o antysemityzmie Polaków być może będzie skuteczne do tego, żeby zneutralizować opór, który powstał przed Nord Stream II – wskazał poseł Bartosz Kownacki.
Jak zaznaczył poseł, Polsce potrzebne jest działanie, które stanowiłoby kontrę do słów rosyjskich polityków, którzy w ostatnim czasie wypowiadają kłamstwa o polskiej historii.
– Najłatwiej byłoby zrzucić działania po takich wypowiedziach na polską dyplomację i na Polonię. To jednak niewystarczające. Jeżeli było tak, że cała operacja była działaniem służb innego państwa, to odpowiednia machina państwa polskiego również powinna być użyta i tego bym oczekiwał – by odpowiednie instytucje działały po to, by tłumaczyć publikacje dotyczące tamtego okresu i stworzyły odpowiednie przekonanie w sferze medialnej popkultury, bo dzisiaj to kształtuje opinię społeczną – podkreślił Bartosz Kownacki.
Stanowisko w sprawie wypowiedzi prezydenta Rosji zabrał również w porozumieniu z prezydentem RP – premier Mateusz Morawiecki, który m.in. oświadczył: „Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami”[czytaj więcej].
radiomaryja.pl
Źródło: radiomaryja.pl, 30 grudnia 2019
Autor: mj