Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] A. Zdanowska: Pytanie czy tylko gospodarka, czy tylko duch narodu zdaje się wskazywać na odpowiedź, że tylko gospodarka z uwzględnieniem ducha gender

Treść

Jeżeli państwo polskie doszło do momentu, w którym sąd ludzki decyduje o tym czy istota ludzka ma prawo, bądź nie ma prawa do życia, to myślę, że należy głęboko pochylić się nad fundamentami tego państwa – mówiła w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam Agnieszka Zdanowska. Prawnik odnosząc się do ideologii gender wskazała, że jest to indoktrynacja ideologiczna w duchu postmarksistowskim i postbolszewickim.

Dewiacyjne środowiska homoseksualne będą dzisiaj pod nazwą tzw. „tęczowego piątku” indoktrynować dzieci w szkołach. Akcji środowisk LGBT sprzyja Związek Nauczycielstwa Polskiego. [czytaj więcej] 

– Ta akcja z całą pewnością konieczna jest do oceny nie tylko z punktu widzenia jej legalizmu bądź braku tego legalizmu albowiem, jeżeli pozostaniemy na tej ocenie to znowu wejdziemy wyłącznie na płaszczyznę takiej pozytywistycznej oceny prawa i oceny procedur. Akcja wycelowana jest w szerzenie myśli gender z całą pewnością jest wroga i powinna się spotkać ze zdecydowaną i szybką działalnością ministerstwa – powiedziała.

Gość TV Trwam zwróciła uwagę, że indoktrynacja przygotowana przez dewiacyjne środowiska homoseksualne jest zaplanowana. Prawnik przywołała wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia, które w swojej książce opisuje ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

– Wytyczne WHO nt. genderowej indoktrynacji dzieci zakładają m.in. chociażby takie wskazania jak nakaz poddania dzieci edukacji seksualnej już przed ukończeniem 4 roku życia (…). Należy to nazwać czystą indoktrynacją ideologiczną w takim duchu postmarksistowskim i postbolszewickim, co jest znamienne dla ideologii gender. (…) Ministerstwo dopuszcza do takiej sytuacji, że dziecko po ukończeniu 15 roku życia powinno być na tyle uświadomione, zaznajomione w duchu gender, – poddane tej indoktrynacji – żeby samo mogło decydować o swoich wzorcach rodzinnych, w odniesieniu do kultury czy religii – podkreśliła.

Agnieszka Zdanowska zaznaczyła, iż wszelkie teorie gender bardzo szybko rozpowszechniają się nie tylko w szkołach czy na uczelniach, ale w wielu miejscach publicznych.

– Pytanie czy tylko gospodarka, czy tylko duch narodu, niestety zdaje się wskazywać na odpowiedź, że tylko gospodarka z uwzględnieniem pewnego ducha, ale na pewno nie ducha narodu a ducha gender. Jest to ruch bardzo silnie wspierany finansowo na uczelniach wyższych, które to uczelnie są bez żadnych oporów finansowane przez państwo polskie, pomimo szerzenia ruchu genderowego, czego dobrym przykładem jest Uniwersytet Warszawski w przeciwieństwie do wsparcia państwa dla uczelni, które temu duchowi gender, temu lewackiemu ruchowi indoktrynacji w tym duchu postmarksistowskim się przeciwstawiają – stwierdziła prawnik.

Paradoksem prawnym, paradoksem moralnym jest to, że o życiu ludzkim, o tym czy bezbronny człowiek ma prawo żyć decyduje sąd, drugi człowiek – takie prawo nie ma oparcia w prawie naturalnym.

– Jeżeli państwo polskie doszło do momentu, w którym sąd ludzki decyduje o tym czy istota ludzka ma prawo bądź nie ma prawa do życia, to myślę, że należy głęboko pochylić się nad fundamentami tego państwa. Mówimy o programie rozwijania rodziny, o programie ochrony rodziny, który jest bezsporny i jest po prostu czynieniem dobra, natomiast jednocześnie wpisuje się w to brak fundamentalnego stanowiska w zakresie ochrony życia, które jest istotą rodziny – wskazała Agnieszka Zdanowska.

RIRM

Źródło: radiomaryja.pl, 26 października 2018

Autor: mj