Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] A. Macierewicz o W. Putinie: Nikt nie wątpi, że jego obietnice zmiany konstytucji, przekazania części kompetencji w ręce parlamentu są fikcją

Treść

Nikt nie wątpi, że jego obietnice zmiany konstytucji, przekazania części kompetencji w ręce parlamentu są fikcją i zasłoną dymną mającą stworzyć dobrą atmosferę do decyzji, która w istocie oznacza jednowładztwo i to, że Putin nie ma zamiaru zrezygnować z władzy – powiedział Antoni Macierewicz, marszałek senior Sejmu, w felietonie z cyklu „Głos Polski” w TV Trwam.

Poseł Antoni Macierewicz zaakcentował, że zapędy imperialistyczne Władimira Putina były widoczne już w 2009 roku.

– Gdy pan Putin rozpoczął swój frontalny, brutalny, niespotykany w historii dyplomacji i polityki atak na Polskę, użyłem sformułowania, że wypowiedział nam on wojnę polityczną. To sformułowanie zostało dość szeroko skrytykowane, że jest zbyt radykalne, zbyt daleko idzie i być może mamy do czynienia po prostu z pewnego rodzaju publicystyką, ale ja pamiętałem, że w roku 2009 w rocznicę wybuchu II wojny światowej to właśnie pan Putin opublikował na łamach „Gazety Wyborczej” artykuł proponujący sojusz rosyjsko-niemiecki jako nową formułę, szkielet, strukturę geopolityczną Europy – przypomniał marszałek senior Sejmu.

Nawet powiedział, że byłoby tam gdzieś miejsce dla Polski, jeżeli zaakceptuje właśni taki kształt ładu europejskiego – dodał.

– Pan prezydent Lech Kaczyński jednoznacznie odrzucił tę propozycję, podkreślając niepodległość, suwerenność Polski i innych państw europejskich, a przede wszystkim kontynuację tradycji postkomunistycznej w Rosji sowieckiej oraz fakt, że sojusz rosyjsko-niemiecki prędzej czy później musi prowadzić do takich samych skutków, do jakich doprowadził pakt Ribbentrop-Mołotow, bo zawsze w dziejach i historii Polski oraz Europy, sojusz rosyjsko-niemiecki oznacza nieszczęście, dramat, tragedię i podział Europy na dwie strefy wpływów – mówił były minister obrony.

Pan Putin dążył do tego, żeby skupić pełnię władzy w swoich rękach – kontynuował.

– Nikt nie wątpi, że jego obietnice zmiany konstytucji, przekazania części kompetencji w ręce parlamentu są fikcją i zasłoną dymną mającą stworzyć dobrą atmosferę do decyzji, która w istocie oznacza jednowładztwo i to, że Putin nie ma zamiaru zrezygnować z władzy zapewne aż do odejścia, które byłoby wymuszone zewnętrznymi okolicznościami. On sam już nie zrezygnuje – podsumował gość TV Trwam.

TV Trwam News

Źródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj