Trwa cisza wyborcza
Treść
Trwa cisza wyborcza. Za jej złamanie grozi grzywna. Nawet milion złotych. Cisza wyborcza potrwa do zakończenia głosowania. Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, zakończy się ona jutro o godz. 21.00.
W tym czasie nie można prowadzić agitacji wyborczej, nie wolno zwoływać zgromadzeń organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, rozpowszechniać materiałów wyborczych.
– Oczywistym jest, że wszelkiego rodzaju działalność, której celem jest prowadzenie agitacji wyborczej, jak to rozumie Kodeks wyborczy, czyli zachęcanie do głosowania na określone osoby – to jest oczywiście niedopuszczalne nie tylko w sferze werbalnej, ale także w sferze różnego rodzaju pokazywania symboli czy różnego rodzaju innego przekazu. Zasada jest taka, żeby żadne tego rodzaju działanie nie było nakierowane na popieranie określonej osoby – mówił przewodniczący PKW prof. Wojciech Hermeliński.
Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane. Nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi. Oklejony pojazd może natomiast stać. Agitować nie wolno także w internecie. Zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym polegająca m.in. na eksponowaniu symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.
Jesteś świadkiem złamania ciszy dzwoń na policję. Za złamanie zakazu agitacji wyborczej grozi grzywna.
W czasie ciszy wyborczej nie można upubliczniać wyników sondaży wyborczych. Jeśli złamie się zakaz, grozi grzywna od 500 tys. zł do nawet miliona złotych.
Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania. Można natomiast zachęcać do wzięcia udziału w wyborach.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 20 października 2018
Autor: mj
Tagi: wybory samorządowe