Szyszko: Prezydent robi wszystko, żeby zyskać głosy
Treść
Po przegranej w pierwszej turze prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że trzeba zabezpieczyć do maja 2016 r. polską ziemię przez spekulacją.
Wczoraj Bronisław Komorowski na pikniku zadeklarował też wsparcie dla rozwiązań ustawowych, które dają szansę na ograniczenie tego ryzyka.
“Musimy – tak jak robili to inni w Unii Europejskiej, -zabezpieczyć polską wieś, ziemię przed spekulacją i niebezpiecznymi formami nabywania jej w różnych, niekoniecznie zgodnych z polskimi potrzebami i interesami, celach” - mówił prezydent.
Te zapewnienia trzeba rozpatrywać w kontekście kampanii. Przed prezydentem jest widmo przegranej w II turze dlatego robi wszystko by przypodobać się społeczeństwu – podkreślił poseł Jan Szyszko, były minister środowiska.
- Należy jasno podkreślić – nie można ufać panu prezydentowi. Pan prezydent mówi o tym tylko i wyłącznie po to, aby zyskać głosy. Bronisław Komorowski przecież dobrze wiedział o tym, że zbierane są podpisy w obronie polskich lasów i polskiej ziemi. Równocześnie musiał wiedzieć o tym, że PiS złożył, ponad dwa lata temu, projekt ustawy, która – na wzór państw starej piętnastki – utrudniałaby lub uniemożliwiałaby obcokrajowcom zakup ziemi, będącej w posiadaniu danego państwa. Przecież pan prezydent o tym wszystkim wiedział. Dlaczego zaczyna robić swoje inicjatywy prezydenckie, kiedy przegrał pierwszą turę wyborów? – stwierdza poseł Jan Szyszko.
Od lutego m.in. przeciwko wyprzedaży polskiej ziemi obcokrajowcom, trwał protest rolników przed kancelarią premier Ewy Kopacz. Ani rząd, ani prezydent nie podjął z nimi rozmów i nie zrealizował ich postulatów.
Ponad 2,5 mln Polaków podpisało wniosek o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum w obronie polskich lasów i ziemi. Do tej pory pozostaje bez odpowiedzi.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 17.05.2015
Autor: mj