Szczątki walają się po Siewiernym
Treść
Grupa specjalistów wybiera się do Smoleńska dopiero dzisiaj. Po kilkunastogodzinnej podróży czekają ich jeszcze uzgodnienia ze stroną rosyjską. Zgodnie z ustaleniami prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z przewodniczącym Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Bastrykinem Polacy występują jako eksperci powołani do pomocy śledczym rosyjskiego komitetu. Mają jednak dysponować swobodą wyboru rodzaju prowadzenia badań.
Wkrótce grupa polskich prokuratorów i ekspertów lotniczych rozpocznie badania wraku samolotu Tu-154M leżącego na placu przy smoleńskim lotnisku wojskowym. Wrak od prawie półtora roku niszczeje. Z prowizorycznego zabezpieczenia - od października ubiegłego roku - niewiele zostało. Także części maszyny, które po katastrofie ułożono przynajmniej w przybliżeniu zgodnie z ich umiejscowieniem w konstrukcji samolotu, teraz są chaotycznie rozrzucone.
Czterem biegłym z zakresu lotnictwa oraz dwóm ekspertom Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego towarzyszyć będzie dwóch prokuratorów wojskowych: płk Tomasz Mackiewicz i ppłk Karol Kopczyk. Prokurator Mackiewicz był już w Smoleńsku w październiku ubiegłego roku z grupą archeologów, którzy przeszukiwali miejsce katastrofy. Opiekował się również ekspertami w dziedzinie fonoskopii, którzy prowadzili w czerwcu badania rejestratorów z rozbitego samolotu. Natomiast prokurator Kopczyk jest głównym prowadzącym sprawę katastrofy smoleńskiej.
Efekty pracy polskich biegłych i prokuratorów, jak głosi komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej, wykorzystane będą do przygotowania kompleksowej opinii na temat okoliczności, przyczyn i przebiegu katastrofy. Przeprowadzone zostaną oględziny wraku, pomiary techniczne i geodezyjne, wykonana będzie również szczegółowa dokumentacja fotograficzna. Jak dowiedzieliśmy się w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej, na wyniki prac przy wraku w Smoleńsku oczekuje powołany przez prokuratorów zespół biegłych, który podda je szczegółowym analizom.
Piotr Falkowski, Smoleńsk
Nasz Dziennik 2011-09-21
Autor: au