Stanowcze wystąpienia prezydentów Polski i USA na posiedzeniu RB ONZ ws. użycia broni chemicznej
Treść
Będą wyciągane konsekwencje za użycie broni chemicznej – mówili w środę prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Nie milkną też echa wtorkowego wystąpienia prezydenta Trumpa na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Prezydent skrytykował ideologię globalizmu, niekontrolowaną imigrację oraz wiele instytucji, w tym Międzynarodowy Trybunał Karny.
Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa prowadził prezydent Donald Trump, ponieważ to Stany Zjednoczone we wrześniu sprawują rotacyjne przewodnictwo tej instytucji.
Trump zarzucił Chinom próby ingerencji w listopadowe wybory do Kongresu. Zdaniem amerykańskiego prezydenta, Pekinowi nie podoba się polityka handlowa obecnej administracji i dlatego nie chce, aby wygrali Republikanie. Głównym tematem posiedzenia Rady Bezpieczeństwa było jednak nierozprzestrzenianie broni chemicznej.
– Niedawno dwa razy wyciągnęliśmy konsekwencje wobec reżimu al-Asada za użycie broni chemicznej przeciw niewinnym cywilom. Chcę podziękować Theresie May i Emanuelowi Macronowi za partnerstwo w tej sprawie. Rosja i Iran wspierają reżim w Syrii – powiedział Donald Trump.
Polska jest niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. O politycznych skutkach użycia broni chemicznej mówił prezydent Andrzej Duda.
– Żadne użycie broni chemicznej nie może pozostać bez odpowiedzi, bo podważa to poczucie sprawiedliwości i prowadzi do erozji systemów nieproliferacji i rozbrojenia – zaznaczył prezydent Polski.
Nie milkną echa wtorkowego wystąpienia Donalda Trumpa na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Prezydent powtórzył doktrynę „America First”, krytykując jednocześnie globalizację i rolę instytucji międzynarodowych.
– Stany Zjednoczone przyjęły jedyny odpowiedzialny kurs – wycofaliśmy się z Rady Praw Człowieka i nie wrócimy, dopóki nie zostaną wprowadzone prawdziwe reformy. Z podobnych powodów Stany Zjednoczone nie zapewnią wsparcia w uznaniu Międzynarodowego Trybunału Karnego – wskazał amerykański przywódca.
Nigdy nie oddamy amerykańskiej suwerenności jakiejś światowej biurokracji – niewybranej i nieodpowiedzialnej – dodał prezydent USA, krytykując ideologię globalizmu.
Donald Trump wskazywał też problemy związane z migracją. Nie powinna ona być zarządzana przez międzynarodowy organ nieodpowiadający woli obywateli – mówił.
– Nielegalna imigracja finansuje sieci przestępcze, bezwzględne gangi i przepływ śmiertelnych narkotyków. Wykorzystuje słabszą populację, rani ciężko pracujących obywateli i wytworzyła błędne koło przestępczości, przemocy i ubóstwa – mówił amerykański przywódca.
Prezydent Trump podkreślił, że USA uznają prawo każdego państwa do własnej polityki migracyjnej zgodnej z ich narodowym interesem.
– Prosimy inne państwa o szanowanie naszego prawa – mówił prezydent.
Niemiecka prasa wskazała, że wystąpienie Donalda Trumpa na forum ONZ potwierdziło abdykację USA z roli światowego hegemona, ale też ukazało osłabienie instytucji stanowiącej kluczowy element liberalnego porządku światowego.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 26 września 2018
Autor: mj
Tagi: Andrzej Duda Donald Trump ONZ