Spór o nielegalnych imigrantów między Komisją Europejską a Węgrami
Treść
Komisja Europejska kolejny raz skarży Węgry do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozpoczyna też procedurę o naruszenie praworządności wynikającej z art. 7 traktatu o Unii Europejskiej. W obu przypadkach chodzi o przepisy ograniczające napływ na Węgry nielegalnych imigrantów.
Od roku 2015 na zaproszenie kanclerz Niemiec Angeli Merkel do Europy zaczęła napływać fala imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Na Starym Kontynencie nagle pojawiło się ponad milion osób, w większości anonimowych. Państwa z południa Europy nie poradziły sobie z nagłym napływem imigrantów. Węgrzy powiedzieli dość tej nielegalnej migracji i najpierw wybudowali na granicy z Serbią mur, następnie w 2018 roku wprowadzili mocne prawo antyimigranckie. To nie spodobało się Komisji Europejskiej.
– Komisja Europejska zdecydowała skierować sprawę przeciw Węgrom do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. To działanie w związku z przepisami, które penalizują wspieranie wniosków o azyl oraz wprowadzają kolejne ograniczenia prawa do ubiegania się o azyl – poinformowała w czwartek na konferencji prasowej Natasha Bertaud, zastępca głównego rzecznika Komisji Europejskiej.
We wprowadzonych zmianach do ustawy o azylu Węgrzy wpisali zakaz przyjmowani wniosków od osób, które przybyły na Węgry z kraju, w którym nie są one narażone na prześladowania. To z kolei wynikało ze zmian w konstytucji, jakie wówczas przyjął węgierski parlament. Komisji Europejskiej nie podobają się także inne przepisy, które ograniczają napływ imigrantów na Węgry.
– Komisja wszczęła też procedurę naruszenia unijnego prawa w związku z niedostarczaniem żywności dla osób czekających na powrót do swego kraju, zatrzymanych w strefach tranzytowych na granicy z Serbią – mówiła Natasha Bertaud.
Chodzi o przepisy uniemożliwiające wspomaganie bezprawnej imigracji nazywane „Stop Soros”. Węgierski Kodeks karny pod groźbą więzienia zakazuję finansowania i prowadzenia regularnego wsparcia dla imigrantów w pasie ośmiu kilometrów od granicy. Dlatego organizacje pozarządowe finansowane, m.in. przez fundacje Sorosa, nie mogą dostarczać żywności i innej pomocy osobom w strefach tranzytowych.
Jak akcentował profesor Jakub Stelina, konstytucjonalista z Uniwersytetu Gdańskiego, decyzje Komisji Europejskiej w sprawie Węgier mają podłoże polityczne.
– KE, jeszcze w dotychczasowym kształcie, jest komisją o określonym profilu politycznym, który jest nie do końca zgodny z tym, co się dziej na Węgrzech – podkreślał prawnik.
Węgierski rząd zapowiedział, że nie złagodzi ustaw antyimigracyjnych nawet wówczas, gdy Komisja Europejska skieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Wcześniej Komisja pozwała już Węgry do TSUE w sprawie dotyczącej zatrzymania osób ubiegających się o azyl w strefach tranzytowych. Sprawa jest w toku.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 26 lipca 2019
Autor: mj