Rząd znów o euro
Treść
Mimo katastrofalnej sytuacji finansów publicznych i rosnącego bezrobocia rząd po raz kolejny ponawia zapowiedzi szybkiego marszu do strefy euro. Przygotowaniami zajmie się specjalnie powołana przy Radzie Ministrów struktura.
Polska powinna wejść do strefy jak najszybciej - powiedział wczoraj wiceminister finansów Ludwik Kotecki, pełnomocnik rządu ds. euro. - Do ERM2 moglibyśmy przystąpić nawet przed spełnieniem kryterium fiskalnego warunkującego wejście do eurostrefy - dodał. Zapowiedział, że w połowie listopada przyszłego roku przedstawiony zostanie tzw. Narodowy Plan Wprowadzenia Euro. Będzie on się składał z dwóch harmonogramów działań na rzecz euro - pierwszy będzie bardziej ogólny, niezwiązany z konkretną datą przyjęcia wspólnej waluty, drugi zaś ma wyznaczać krok po kroku etapy przygotowań pod konkretną datę. Kotecki poinformował, że rząd szykuje rozłożony na dwa lata plan konsolidacji finansów publicznych, który wyznaczy tempo schodzenia z deficytem do progu wyznaczonego traktatem z Maastricht (3 proc. PKB).
- Spełnienie przez Polskę kryterium inflacyjnego powinno nastąpić już w połowie przyszłego roku, gdy inflacja osiągnie 2,5 proc. - powiedział Witold Koziński, przedstawiciel NBP ds. euro.
Rząd powołał Narodowy Komitet Koordynacyjny ds. Euro przy Radzie Ministrów. Będzie on podejmował strategiczne decyzje oraz inicjował działania w sprawie przygotowania Polski do przyjęcia wspólnej waluty. W jego składzie zasiądzie Kotecki jako pełnomocnik rządu ds. euro, Koziński jako przedstawiciel zarządu NBP, a także przewodniczący Komitetu Rady Ministrów oraz przedstawiciele kierownictw poszczególnych urzędów państwowych. Ciałem powołanym do monitorowania zagrożeń będzie Rada Koordynacyjna ds. Euro, która ma koordynować prace zespołów roboczych. Już w listopadzie br. rozpoczną się w niej konsultacje ram strategicznych Planu Wprowadzenia Euro.
MaG
"Nasz Dziennik" 2009-11-06
Autor: wa