Rząd postraszył podatników
Treść
Premier Donald Tusk wraz z ministrem finansów Jackiem Rostowskim doszli wczoraj do porozumienia w kwestii uchylenia zalecenia ministra finansów w sprawie skontrolowania tych podatników, którzy - składając swoje zeznanie podatkowe - zdecydowali o przekazaniu 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Zalecenie zobowiązywało urzędy skarbowe do sprawdzenia podatników, którzy zdecydowali się podzielić częścią podatku należnego fiskusowi. Jeśli urząd stwierdziłby, że podatnik ma jakieś zaległości podatkowe, 1 proc. na rzecz wskazanej organizacji pożytku publicznego nie byłby przekazany. Przepisy nie warunkują jednak przekazania 1 proc. od nieposiadania przez podatnika zaległości podatkowych. Premier Donald Tusk po wczorajszym spotkaniu z ministrem finansów Jackiem Rostowskim ogłosił, że zalecenie zostanie zniesione, a podatnicy będą mogli przekazywać 1 proc. podatku bez przeszkód. - Warunek jest jeden, trzeba zdążyć z PIT-em do 30 kwietnia i wpisać numer KRS, a urząd skarbowy pieniądze przekaże - mówił szef rządu, zachęcając podatników, aby wskazywali w zeznaniach podatkowych organizacje, które chcą wesprzeć. Urzędy skarbowe nie podejmują jednak decyzji na podstawie wystąpienia premiera w telewizji, lecz muszą zostać oficjalnie poinformowane o anulowaniu zalecenia przez resort finansów. - O godzinie 13.30, a więc tuż po konferencji premiera Donalda Tuska, zadzwoniliśmy do jednego z urzędów i zapytaliśmy, czy pismo Ministerstwa Finansów jest dalej aktualne. Potwierdzono nam, że to pismo jest obowiązujące, w związku z tym mamy oto taką trochę orwellowską sytuację. Z jednej strony premier Tusk zachęca do płacenia jednego procenta podatku, a z drugiej - urzędy gotują się do kontroli. Gratuluję premierowi świętego spokoju - powiedział szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski. Zdaniem Aleksandry Natalli-Świat (PiS), wiceprzewodniczącej sejmowej Komisji Finansów Publicznych, sprawa pisma z Ministerstwa Finansów to kolejny przykład chaosu w rządzie premiera Tuska. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-04-26
Autor: wa