Rotmistrz Witold Pilecki
Treść
Jednym z najpiękniejszych wzorów polskiego bohatera jest postać rotmistrza Witolda Pileckiego. Człowieka, który swoim życiem i poświęceniem stał się jednym z najodważniejszych i najbardziej heroicznych ludzi ubiegłego wieku. W Polsce, w okresie PRL-u, jego nazwisko znajdowało się na liście nazwisk najbardziej ocenzurowanych; nie można było go znaleźć w książkach czy prasie. Dziś, choć tamte czasy minęły, postać Pileckiego wciąż jest mało znana. Witold Pilecki (pseud. Witold, Druh) przyszedł na świat 13 maja 1901 r. w Ołońcu niedaleko jeziora Ładoga, w północnej Rosji. Wychowywał się w rodzinie o tradycjach patriotycznych; jego dziadek za udział w Powstaniu Styczniowym został zesłany na Syberię na 7 lat, a majątek rodzinny uległ konfiskacie. W 1910 r. rodzina Pileckich przeprowadziła się do Wilna - tu Witold uczęszczał do szkoły i tu ukończył Szkołę Handlową. Tutaj też po raz pierwszy spotkał się z konspiracją, wstąpił do zakazanego przez władze carskie harcerstwa, a następnie w wieku 15 lat sam założył harcerski zastęp w Orle. Jako harcerz brał udział w ćwiczeniach o charakterze wojskowym. Po powrocie z Orła do Wilna w 1918 r. wstępuje do oddziałów samoobrony, dowodzonych przez gen. Władysława Wejtkę. 1 stycznia 1919 r. przechodzi swój pierwszy chrzest bojowy: prowadzi zwycięski atak na silnie broniony przez Niemców wileński dworzec kolejowy. Następnie wstępuje jako ochotnik do nowo tworzącego się Wojska Polskiego i walczy z nawałą bolszewicką, m.in. pod Wilnem, Grodnem, dowodząc kompanią harcerską, a w sierpniu 1920 r. na przedpolach Warszawy pod Radzyminem. W czasie działań wojennych wiele razy wykazuje się odwagą i brawurą na polu walki, czego dowodem jest dwukrotne przyznanie mu Krzyża Walecznych. Rok później, po zdemobilizowaniu, Witold Pilecki zdaje maturę. Ponieważ ma uzdolnienia artystyczne, podejmuje studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu im. Stefana Batorego, pisze też wiersze. W 1926 roku, po ukończeniu kursu w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu i odbyciu praktyki, zostaje mianowany podporucznikiem rezerwy. Wkrótce po tej nominacji osiedla się w rodzinnym majątku Sukurcze pod Lidą; tutaj gospodaruje i mieszka aż do wybuchu II wojny światowej. W 1931 r. żeni się z Marianną Ostrowską, z którą miał później syna Andrzeja i córkę Zofię. Są to jego najszczęśliwsze lata; czas spokojnego życia, miłości małżeńskiej i narodzin dzieci. We wrześniu 1939 roku podporucznik W. Pilecki objął dowództwo szwadronu "Krakusów", który sam utworzył; szwadron ten wszedł w skład 19 DP, a później walczył w 4 DP (Armia Prusy). Pilecki prowadził działania wojenne nieprzerwanie do 26 września, odznaczając się odwagą w trudnych momentach; jego szwadron zniszczył kilka czołgów. Kiedy Niemcy rozbili dywizję, w skład której wchodził jego oddział, a wojna obronna miała się już ku końcowi, nie zdecydował się na przejście do Rumunii i Węgier, tylko postanowił prowadzić dalej walkę, tzw. podjazdową, którą toczył przez kilka tygodni. Następnie po zakopaniu broni i odesłaniu żołnierzy do domów przebił się do Warszawy, gdzie wraz z kilkoma towarzyszami broni założył Tajną Armię Polską. 10 listopada 1939 r. uroczystą przysięgę wierności TAP przyjął ks. Jan Zieja w kaplicy Ojców Pallotynów przy ul. Długiej. W krótkim czasie tajna organizacja rozrosła się do 8 tys. członków i na jesień 1941 r. podporządkowała się Związkowi Walki Zbrojnej. W tym samym roku Komendant Główny ZWZ awansował Pileckiego do stopnia porucznika. Wcześniej, w 1940 roku, Witold Pilecki postanowił dać się dobrowolnie zamknąć w obozie zagłady w Oświęcimiu. Celem tego brawurowego przedsięwzięcia było zorganizowanie wewnątrz KL Auschwitz komórek podziemia oraz zebranie szczegółowych informacji na temat obozu i przesłanie tych danych do Londynu. W nocy z 21 na 22 września 1940 r. został przewieziony transportem do tego największego obozu zagłady, otrzymując numer 4859. Jeszcze tego samego roku udało mu się utworzyć Związek Organizacji Wojskowych, który w połowie 1941 roku liczył ok. kilkuset zaprzysiężonych członków. W tym czasie pisał również szczegółowe meldunki [m.in. wykradł dokumentację niemiecką na temat ludobójstwa w obozie], które stanowiły cenne źródło informacji dla Komendy ZWZ; raporty te trafiały również do rządów USA i Wlk. Brytanii. Meldunki przekazywał także za pomocą radiostacji, którą udało mu się skonstruować z części ukradzionych Niemcom. Organizował także pomoc, w miarę możliwości, w dożywianiu, zdobywaniu ubrań czy leków dla więźniów. Po ponad 2-letnim pobycie w Auschwitz, wiosną 1943 roku, w obliczu zagrożenia, wpadki bądź możliwości wywiezienia do innego obozu zagłady, porucznik Witold Pilecki postanawił uciec wraz z kilkoma towarzyszami. Udało mu się to w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku. Po powrocie do Warszawy został zastępcą dowódcy oddziału III Kedywu KG AK "Kameleon", a w lutym 1944 roku awansowano go do stopnia rotmistrza. Od jesieni 1943 roku Pilecki był zaangażowany w ściśle tajnej organizacji NIE (Niepodległość), dowodzonej przez płk. Emila Fieldorfa "Nila" i przeznaczonej do walki na wypadek sowieckiej okupacji. 1 sierpnia 1944 roku w Warszawie wybucha powstanie; rotmistrz Pilecki, pomimo możliwości nie brania udziału w walkach, uczestniczy w nich jako ochotnik. Początkowo walczy jako szeregowy, a gdy ujawnia swój stopień, walczy w Śródmieściu jako dowódca II Kompanii I Batalionu Zgrupowania "Chrobry II". Prasa powstańcza o placówce, która zastała mu powierzona do utrzymania, pisała, iż jest to "Najwspanialszy Bastion Warszawy". Po upadku Powstania trafił ponownie w ręce niemieckie, tym razem jako jeniec, do obozu w Murnau. Po wyzwoleniu 8 maja 1945 roku, zgodnie z rozkazem byłego Szefa II Oddziału KG AK płk Iranka-Osmeckiego, rotmistrz Witold Pilecki pozostaje w dalszej dyspozycji. W lipcu, po wcześniejszym zgłoszeniu chęci wstąpienia do II Korpusu gen. Andersa, zostaje do niego przydzielony. W końcu grudnia 1945 roku, za zgodą dowództwa, postanawia powrócić do kraju w celu dokumentowania i przekazywania rządowi lońdyńskiemu dowodów komunistycznych zbrodni, dokonanych na żołnierzach polskiego podziemia. Jego działalność konspiracyjna trwała do czasu aresztowania przez UB 8 maja 1947 roku. Został osadzony w więzieniu mokotowskim, gdzie był przesłuchiwany w dzień i w nocy, oraz poddany okrutnym torturom o których napisał: "Oświęcim to była igraszka". Proces trwał od 3 do 11 marca 1948 roku. Wyrok ogłoszono 15 marca: kara śmierci. Pozbawiono go ponadto praw publicznych, obywatelskich i honorowych, oraz skazano na przepadek mienia. Prośby matki o ułaskawienie, skierowane do prezydenta Bieruta i premiera Cyrankiewicza [razem przebywali w Oświęcimiu], zostały odrzucone. Rotmistrz Witold Pilecki został stracony 25 maja 1948 roku prawdopodobnie przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Zginął za wolną Polskę z rąk polskich komunistów, a zwłoki jego pogrzebano gdzieś na wysypisku śmieci. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci. 1 października 1990 roku Najwyższy Sąd Wojskowy uniewinnił rotmistrza Witolda Pileckiego, a proces z 1948 roku uznał za zbrodnię sądową. Brytyjski historyk, prof. Michael Foot, w swoim dziele pt. "Sześć twarzy odwagi" uznał rotmistrza za jednego z sześciu najwybitniejszych żołnierzy ruchu oporu II wojny światowej. W pamięci znajomych Witold Pilecki zapisał się jako człowiek głęboko wierzący, delikatny i wrażliwy na cudze cierpienie. Dnia 30 lipca 2006 roku, Prezydent Kaczyński w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej odznaczył pośmiertnie rotmistrza Witolda Pileckiego Orderem Orła Białego. Witek Adamski Pokolenie Jana Pawła II
Autor: wa
Tagi: witold pilecki