Protesty przeciw "Golgota Picnic"
Treść
Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik
Tysiące Polaków wychodzą na ulice swych miast, by protestować przeciwko prezentacji pseudosztuki „Golgota Picnic”, która obraża uczucia religijne chrześcijan.
W czwartek w Warszawie nie doszło do spotkania z reżyserem Rodrigo Garcią, które miało się odbyć w Teatrze Nowym. Zaprezentowano natomiast czytanie tekstów „Golgota Picnic”. Przed teatrem modliły się setki osób. Dziś o godz. 19.00 czytanie pseudosztuki ma się odbyć w Centrum Społeczności Żydowskiej mieszczącym się w Warszawie przy ul. Chmielnej. Na dziś zaplanowano również kolejne protesty. Odbędą się one m.in. w Krakowie i Gdańsku.
Około stu osób zgromadziło się w czwartek na modlitwie różańcowej przed siedzibą Art Center w Łodzi. – Dowiedziałam się dzisiaj po południu i przyszłam, żeby pomodlić się razem z innymi. Myślę, że to mój obowiązek – podkreślała jedna z uczestniczek modlitwy. Organizatorzy projekcji wezwali policję, ale ta nie musiała nic robić. Poprosiła jedynie organizatorów o to, żeby nie wchodzili na ulicę. – Oczywiście podporządkowaliśmy się – wyjaśnił Michał Owczarski, inicjator spotkania.
Modlitwa trwała około 45 minut – rozpoczęła się o godz. 18.30, na pół godziny przed planowaną projekcją, a zakończyła o godz. 19.15. Wierni odmawiali Koronkę do Miłosierdzia Bożego i Różaniec „w intencji osób, które nie wiedzą, co czynią”, śpiewali pieśni religijne (m.in. „Barkę”). Nie było żadnych okrzyków, haseł, przemówień czy ekscesów. Wierni trzymali dwa transparenty: „Polsko, odróżniaj kłamstwo od prawdy” i „Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak – Polakiem”.
Pierwotnie planowano wziąć udział we Mszy Świętej o godz. 19.00 w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego „Piątka”, ale w modlitwie uczestniczyło więcej osób, niż mogłoby się w niej zmieścić. Dlatego wierni, odmawiając Różaniec, przeszli na plac katedralny i weszli do bazyliki. Przy drzwiach witał ich ks. abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył potem nabożeństwu czerwcowemu. Witając zebranych, metropolita łódzki podziękował im za odwagę i zachęcał do modlitwy w intencji osób, które zaangażowały się w akcję związaną ze spektaklem „Golgota Picnic”. Metropolita łódzki zauważył, że te działania są „jednym wielkim odejściem od czci przynależnej Panu Bogu”. – Jest to też łamanie Konstytucji, która gwarantuje poszanowanie praw każdego obywatela, zwłaszcza poszanowanie sumienia i wolności religijnej. Gwarantuje także to, że nie wolno obrażać innych ludzi. A my czujemy się bardzo dotknięci – mówił pasterz Kościoła w Łodzi.
Manifestacja w obronie wiary odbyła się w czwartek także przed budynkiem Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Uczestnicy wyrazili sprzeciw wobec ewentualnych kolejnych prób wystawienia bluźnierczego spektaklu oraz żądali zaprzestania w życiu publicznym szykanowania chrześcijan i symboli związanych z ich wiarą. – Nie można być chrześcijaninem, katolikiem, siedząc w domu. Katolikiem jest się we wspólnocie, takiej na przykład jak ta tutaj. Wiarą i czynem chcemy pokazać Jezusowi, że jesteśmy Jego uczniami – mówił Jacek Konczal z Diakonii Społecznej Ruchu Światło-Życie archidiecezji gdańskiej, organizator manifestacji.
W piątkowy wieczór manifestacje przeciwko prezentacji „Golgota Picnic” odbyły się w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Bydgoszczy.
Manifestacje przeciwko „Golgota Picnic” odbędą się dziś:
Kraków – Teatr Nowy o godz. 21.15, ul. Gazowa 21
Gdańsk – Świetlica Krytyki Politycznej o godz. 22.30, ul. Nowe Ogrody 35
Małgorzata Pabis
Nasz Dziennik, 28 czerwca 2014
Autor: mj