Prokuratura przesłucha Kwaśniewskiego
Treść
W okresie, gdy Aleksander Kwaśniewski kierował Komitetem ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, w instytucji tej miały miejsce istotne nieprawidłowości w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi. Takie są ustalenia śledztwa prowadzonego przez Biuro ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Lublinie. Jak poinformował nas prokurator Andrzej Markowski, naczelnik wydziału, śledczy interesują się również sprawą domniemanej łapówki, jaką miał wręczyć Markowi Ungierowi w zamian za sprzedaż mienia "Juventuru" wrocławski gangster. Prokuratura zamierza przesłuchać Kwaśniewskiego i Ungiera. Pracownicy Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w ośrodku zamiejscowym w Lublinie, którzy w październiku ubiegłego roku przejęli prowadzenie śledztwa w sprawie działalności Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, dotarli do kolejnych dokumentów wskazujących na zagadkowe transakcje finansowe zawierane pomiędzy Komitetem, kierowanym wówczas przez Aleksandra Kwaśniewskiego, a założonymi przez ludzi powiązanych z PZPR instytucjami, takimi jak Bank Turystyki i "Juventur". Materiały, jakie zdobyli śledczy, dotyczą przelewów pieniędzy publicznych z zarządzanej przez Kwaśniewskiego instytucji do organizacji tworzonych albo przez osoby związane z władzami PZPR, albo z działaczami ZSMP. Jak nas poinformował prokurator Andrzej Markowski, naczelnik Wydziału V B ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Lublinie, dotychczasowe ustalenia potwierdzają możliwość wystąpienia istotnych nieprawidłowości w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi, jakimi dysponował Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, w czasie gdy na jego czele stał Aleksander Kwaśniewski. Postępowanie będące na razie w fazie ad rem pozwoliło prokuraturze na zdobycie dokumentów, głównie księgowych, faktur i przelewów środków pieniężnych do Banku Turystyki założonego przez związanego z Kwaśniewskim Stanisława Komana. - Przesłuchano wielu świadków, przeanalizowano setki dokumentów - informuje prokurator Markowski. Prokuraturze nie udało się przesłuchać samego Komana, którego w 1992 r. kontrolerzy NIK wskazywali obok Aleksandra Kwaśniewskiego jako współodpowiedzialnego za liczne nieprawidłowości w gospodarowaniu majątkiem komitetu. Koman zmarł. Według naszych nieoficjalnych informacji, prokuratura zamierza niebawem przesłuchać w tej sprawie Aleksandra Kwaśniewskiego, prezesa Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej. - Z uwagi na to, że postępowanie przygotowawcze jest niejawną fazą procesu karnego, zasadą jest nieinformowanie o przyszłych czynnościach procesowych - twierdzi Markowski. Śledczy podejrzewają, że Kwaśniewski może być współodpowiedzialny za wyprowadzenie wielu milionów złotych z kont Komitetu za pomocą podstawionych organizacji i przedsiębiorstw prowadzonych przez osoby powiązane z PZPR i satelitarnymi organizacjami młodzieżowymi. Kwaśniewski kierował Komitetem w latach 1987-1990. Z pożyczek z konta dewizowego Komitetu korzystały komunistyczne organizacje młodzieżowe oraz spółki zakładane przez działaczy młodzieżówek. Aleksander Kwaśniewski pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu od 23 października 1987 r. do 18 czerwca 1990 roku. W dyspozycji wówczas młodego działacza lewicy znajdowały się środki publiczne rozmieszczone w trzech funduszach: Państwowym Funduszu Młodzieży, Centralnym Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i Centralnym Funduszu Turystyki i Wypoczynku. Wszystkie podlegały Komitetowi ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, ten zaś praktycznie samodzielnie mógł dysponować zgromadzonymi tam środkami. Niemałymi - pod koniec 1989 r. na koncie Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku znajdowało się 80 mln USD, 10 mld zł w gotówce i 30 mld zł w obligacjach. Pod koniec 1989 r. Kwaśniewski uzyskał zgodę wiceministra finansów Marka Dąbrowskiego na przekształcenie CFTiW w Bank Turystyki. 20 lutego 1990 r. sporządzono akt notarialny spółki Bank Turystyczny. W imieniu Skarbu Państwa (który objął 25 proc. udziałów) akt podpisał Kwaśniewski. Prezesem banku został najbliższy jego współpracownik, dyrektor Departamentu Ekonomicznego Komitetu do spraw Młodzieży i Kultury Fizycznej Stanisław Koman. Aleksander Kwaśniewski w ostatnim dniu swojego urzędowania doprowadził do przelania na konto Banku Turystyki 25 mln USD. Nie zawarto jednak umowy dotyczącej oprocentowania tej kwoty. Bank Turystyki umieścił pieniądze w Banku Rozwoju Eksportu i mógł cieszyć się zyskiem sięgającym 2,5 mld zł rocznie. Co było zyskiem dla Banku Turystyki, stanowiło stratę dla Skarbu Państwa. ...i Marka Ungiera Inną z osób, która niebawem może spodziewać się prokuratorskiego wezwania, jest Marek Ungier. W grudniu 1989 r. Kwaśniewski reprezentujący Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej zawiązał z ZSMP spółkę "Juventur" SA. Udział kapitałowy Komitetu miał wynosić 500 mln zł, co stanowiło w chwili założenia spółki równowartość 100 tys. USD. Kilka miesięcy później w celu objęcia akcji "Juventuru" dokonano przelewu na konto tej spółki równowartości 100 tys. USD. - W tym czasie kurs dolara wzrósł o ponad 100 procent. W rzeczywistości przelano więc do spółki, w której prawie 90 proc. głosów posiadało ZSMP, nie 500 mln zł, ale 945 mln zł, czyli o 445 mln zł więcej, niż wynosiły zobowiązania Komitetu. Ewentualne przesłuchanie Ungiera będzie miało związek również z innym wątkiem dotyczącym nieprawidłowości finansowych. Jak potwierdził nam prokurator Andrzej Markowski, Biuro ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Lublinie bada również sprawę sprzedaży przez Marka Ungiera jako prezesa "Juventuru" hotelu "Dwór Wazów" we Wrocławiu znanemu na Dolnym Śląsku gangsterowi Wiesławowi Michalskiemu. W 1992 r. Michalski za 1,5 mld starych złotych kupił od "Juventuru", kierowanego wówczas przez Ungiera, kompleks hotelowy we Wrocławiu - "Dwór Wazów", wart w rzeczywistości około 100 mld starych złotych wiosną ubiegłego roku. - Trwa analiza zebranego materiału dowodowego, na opis ustaleń jest za wcześnie - powiedział nam prokurator Markowski. Wojciech Wybranowski "Nasz Dziennik" 2008-03-21
Autor: wa