Prognozy Komisji Europejskiej korzystne dla Polski
Treść
Polska bez euro jest w czołówce najszybciej rozwijających się krajów w Unii Europejskiej. Podczas gdy Komisja Europejska podwyższa prognozy wzrostu PKB dla Polski, obniża je dla obszaru wspólnej waluty.
Według prognoz Komisji Europejskiej w tym roku gospodarka Polski będzie rozwijać się w tempie 4,2 proc.
– Mamy pchanie tym silnikiem popytowym, natomiast czekamy na wzrost inwestycji prywatnych – tłumaczy dr Jerzy Michałowski, ekonomista z KUL.
Gospodarka przyspiesza także za sprawą całego pakietu socjalnego, tzw. piątki PiS – dodaje ekonomista Mariusz Kękuś.
– Będziemy bardzo wysoko, według tych prognoz będziemy drugą gospodarką, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej – wskazuje.
Drugą tzn. za Maltą.
– To jest tempo, którego większość krajów nie tylko w Europie, ale i na świecie mogłaby sobie życzyć – podkreśla dr Marian Szołucha, ekonomista z Akademii Finansów i Biznesu Vistula.
To tempo dziś jest nieosiągalne dla strefy euro – dodaje dr Marian Szołucha.
– Tylko kilka krajów członkowskich strefy euro, czerpie korzyści z tego, że ten pieniądz w ogóle w obiegu gospodarczym istnieje, na czele z Niemcami – akcentuje ekspert.
Tracą inne wielkie gospodarki, w tym Francja. Według prognoz Komisji Europejskiej, strefa euro w tym roku będzie rozwijać się w tempie 1,2 proc. O ile w przypadku Polski prognoza idzie w górę, to w przypadku obszaru wspólnej waluty – spada.
– Mogą przystępować do takiej unii monetarnej kraje, które są na podobnym poziomie rozwoju gospodarczego – mówi ekonomista Mariusz Kękuś.
Dlatego prezes PiS Jarosław Kaczyński przypomniał w Szczecinie, że dziś euro nie leży w interesie Polski.
– Złotówka to jest taka ochrona, ochrona naszej gospodarki. I my musimy być na poziomie Niemiec, żeby się tej złotówki pozbyć – wskazywał prezes PiS.
– Polska, dopóki nie osiągnie poziomu rozwoju strefy euro, korzysta na tym, czyli ma więcej korzyści niż strat z tego, że jest poza strefą euro – akcentuje dr Jerzy Michałowski.
W Hiszpanii wejście do strefy euro spowodowało załamanie na rynku nieruchomości.
– Przykład takich państw jak Hiszpania pokazuje, że nierozważne wejście do strefy euro może powodować różnego rodzaju problemy – podkreśla Mariusz Kękuś.
Dlatego to, że Polska rozwija się tak szybko, to także efekt wewnętrznych czynników, siły własnej.
– Która pozwala nam stopniowo uniezależniać się od zagranicy, zwłaszcza od Niemiec – wskazuje dr Marian Szołucha i tłumaczy, że właśnie przez to w momencie, gdy gospodarka Niemiec gwałtownie spowalnia nasz wzrost gospodarczy utrzymuje się na solidnym poziomie.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj