Premier chciał odznaczyć za PRON
Treść
Kancelaria Prezydenta odmówiła odznaczenia orderami Odrodzenia Polski czterech członków Ligi Obrony Kraju, ponieważ okazało się, że byli oni aktywnymi członkami PZPR i organizacji z nimi powiązanych, m.in. Patriotycznego Ruchu Obrony Narodowej. O przyznanie odznaczeń wnioskowała kancelaria premiera Donalda Tuska.
- Prezydent nie nada takich odznaczeń, to nie wchodzi w rachubę - poinformował nas minister w Kancelarii Prezydenta Paweł Wypych. - Kancelaria premiera przesłała nam wniosek o odznaczenie czterech panów, działaczy Ligi Obrony Kraju, chyba tak trochę bezwiednie, ponieważ ci panowie mieli wcześniej odznaczenia za działalność czysto partyjną. Nie sprawdzono ich, po prostu przesłali wnioski - podkreślił Wypych. Dopiero w Kancelarii Prezydenta, kiedy zaczęto sprawdzać wnioski, okazało się, że byli oni wcześniej odznaczani za zasługi dla PRL.
Z uzasadnień tych wniosków przesłanych kilka miesięcy temu premierowi dowiadujemy się, że jeden z nich - Stanisław (nazwisko zaczernione), był m.in. w latach 1982-1986 inspektorem ds. kultury i propagandy Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Lublinie (WUSW podlegała MO i SB), działaczem PZPR, ZSMP, Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Frontu Jedności Narodowej, a później powstałego w okresie stanu wojennego PRON. Ponadto "zasłużył się" jako autor opracowania naukowego "Sylwetka kulturalna funkcjonariusz MO" (Wojskowa Akademia Polityczna 1985). Jak podkreślali opiniodawcy, "aktywnie zajął się rozwojem działalności kulturalnej w środowisku wojskowym i milicyjnym". Inni przedstawieni do odznaczeń byli w okresie PRL "aktywnymi członkami PZPR o nienagannym obliczu ideologicznym".
Wniosek o odznaczenia działaczy LOK opiniowało też Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej Robert Papliński poinformował nas, że Biuro wydało negatywną decyzję. Stwierdzono, iż brakuje podstaw do przyznania odznaczeń, ponieważ działalność w ramach Ligi mieści się w ramach statutowych i nie jest niczym wyróżniającym.
Wszyscy czterej działacze LOK pochodzą z województwa lubelskiego, którego oddział Ligi wystąpił z wnioskiem o ich odznaczenie. Potem trafił on do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z procedurą wnioskować o przyznanie Orderu Odrodzenia Polski może bezpośrednio premier, prezydent lub kapituła orderu. Wszystkie wnioski organizacji pozarządowych muszą zostać poparte przez te organy. - Jeśli jakaś organizacja pozarządowa chce wnioskować o ordery dla swoich członków, to musi złożyć wniosek do właściwego ministra, który to opiniuje, potem wniosek trafia do premiera, i to idzie do prezydenta - wyjaśnił Paweł Wypych. Próbowaliśmy uzyskać komentarz ze strony przedstawicieli regionalnego oddziału, jak i centrali LOK, ale ich dyrektorzy zasłonili się udziałem w naradach.
Wypych poinformował, że po wpadce z wnioskiem o odznaczenie prezesa ZUS, który usłyszał zarzuty prokuratorskie, od 7 października kancelaria premiera nie przysłała żadnego nowego wniosku o odznaczenia.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2009-12-12
Autor: wa