Prawda czy półprawda o 17 września
Treść
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości uważają, że projekt uchwały w sprawie 70. rocznicy napaści sowieckiej na Polskę 17 września 1939 r. ich autorstwa prezentuje przede wszystkim prawdę historyczną. Tymczasem parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej oceniają go jako zbyt radykalny i chcą przyjęcia projektu w wersji proponowanej przez Bronisława Komorowskiego, marszałka Sejmu.
Ryszard Terlecki, poseł PiS, przypomina, że jego partia jako pierwsza złożyła projekt uchwały w sprawie 70. rocznicy napaści sowieckiej na Polskę 17 września 1939 roku. - Marszałek Komorowski mówił najpierw, że to nie ma żadnego sensu, po czym się okazało, iż powstał jego projekt - zauważa Terlecki. Według niego, możliwości kompromisu, by uzgodnić jeden kształt uchwały, są ograniczone. - Nie można za bardzo ustąpić, kierując się przekonaniem, że nie powinniśmy przy tej okazji drażnić Rosji - twierdzi.
Pole do kompromisu dostrzega Zbigniew Girzyński, poseł PiS. - Oczywiście rzeczą istotną są wydarzenia historyczne, co do których, mamy nadzieję, że nie będzie wątpliwości, czyli fakt agresji sowieckiej, udział Związku Sowieckiego w wybuchu II wojny światowej, zbrodnie sowieckie popełniane na Narodzie Polskim, takie jak: zbrodnia katyńska lub proces szesnastu. Są to rzeczy fundamentalne, co do poszczególnych sformułowań zawsze istnieje pole kompromisu, na co - jak zawsze - liczymy - podkreśla poseł Girzyński.
Jednak przedstawiciele Platformy wykluczają prace nad wersją opozycji uchwały w sprawie 70. rocznicy napaści sowieckiej na Polskę. - Na pewno nie przychylimy się do projektu PiS, bo jest on zbyt radykalny. W swojej konsekwencji można powiedzieć, że upokarza Rosjan - informuje Arkadiusz Rybicki, poseł PO. Powołuje się na "ważne stwierdzenie premiera Donalda Tuska na Westerplatte", że prawda historyczna nie może nikogo upokarzać. Jego zdaniem, Rosjanie mają inną mentalność, "inaczej widzą swoją wielką wojnę ojczyźnianą itd." - I my, choćby nie wiem, jakie projekty byśmy przygotowywali, to jedynym efektem takiej radykalnej uchwały będzie upokorzenie, które dotrze do rosyjskich elit i przywódców - sądzi Rybicki.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2009-09-10
Autor: wa