Postęp w Poznaniu
Treść
Stadion Miejski w Poznaniu jest coraz bezpieczniejszy - przyznał wczoraj goszczący w stolicy Wielkopolski Martin Kallen, dyrektor turnieju Euro 2012 z ramienia UEFA. Nie znaczy to jednak, że udało się wyeliminować wszystkie niedostatki i nie ma już żadnych elementów do poprawy.
Poznański obiekt jest jedną z czterech polskich aren budowanych z myślą o piłkarskich mistrzostwach Europy - i pierwszą ukończoną. Dużo z tej okazji było radości i przechwałek, ale szybko się okazało, że sprawa nie wygląda tak dobrze, jak wszyscy sądzili. Oto bowiem UEFA, przy okazji meczów Lecha w Lidze Europejskiej, dostrzegła sporo uchybień infrastrukturalnych, konstrukcyjnych i organizacyjnych, które skutkowały m.in. surową karą dla "Kolejorza". Nic dziwnego, że europejska federacja stadionowi przyjrzała się baczniej, ale wczoraj Kallen uspokoił. - Nie wszystko funkcjonowało, jak byśmy chcieli, ale jest lepiej. Po spotkaniu Lecha ze Sportingiem Braga nasz ekspert pozytywnie ocenił zmiany w zakresie bezpieczeństwa, jestem przekonany, że na Euro obiekt będzie gotowy w stu procentach. Mistrzostwa w Poznaniu nie są zagrożone, zresztą niedociągnięcia zdarzają się na każdej nowo powstałej arenie - powiedział. Działacz zauważył jednak, że miasto musi szybko poprawić kluczowe sprawy: transport wokół stadionu, wyszkolenie odpowiedniej liczby stewardów i wybrać operatora obiektu.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-03-08
Autor: jc