Poprzyjcie nasz protest
Treść
Sześciu działaczy opozycji z lat 80.: Adam Kalita, Leszek  Jaranowski, Grzegorz Surdy, Ryszard Majdzik, Marian Stach oraz Bogdan  Kostka Dąbrowa, kontynuuje głodówkę protestacyjną w obronie humanistyki w  szkołach średnich. Głodujący zaapelowali do nauczycieli i wykładowców  akademickich, a także do Komisji Krajowej "Solidarności" i NZS o  wsparcie ich protestu. 
Do  protestujących powrócił Ryszard Majdzik, który kilka dni temu z powodu  infekcji musiał przerwać protest. - Przychodzą do nas nauczyciele z  zebranymi listami poparcia. Była też grupa studentów historii UJ -  relacjonuje Adam Kalita. Wczoraj przed kościołem pw. św. Stanisława  Kostki rozbito namiot Solidarnych 2010, pod którym odbył się cykl  wykładów historycznych. Wzięli w nich udział doktorzy Jarosław Szarek,  Henryk Głębocki oraz Maciej Korkuć. Głodujących wsparła także Zuzanna  Kurtyka, wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce. - Zupełnie niespotykanym  zjawiskiem jest, że rząd postanawia, iż jego Naród o swojej historii  nie będzie nic wiedział. Tego chyba nie było nawet chyba za czasów PRL -  ocenia Kurtyka, która jako lekarz opiekuje się także głodującymi. -  Staram się być tam codziennie. Codziennie ich badam. Robi to również  kilku innych lekarzy w Krakowie, którzy swoją opieką objęli głodujących -  podkreśla. Jak zauważa, niedziela była już siódmym dniem protestu. -  Byłoby mi bardzo przykro, gdyby któryś z nich przypłacił go życiem lub  zdrowiem, szczególnie gdy w tym samym momencie była minister Katarzyna  Hall wzrusza ramionami i mówi, że ludzie ci podjęli się tego protestu na  własną odpowiedzialność. Taka sytuacja jest dla mnie absolutnie  niedopuszczalna - podkreśla Zuzanna Kurtyka. Przed namiotem wystąpili  również znany krakowski jazzman Jurek Bożyk i dokumentalistka Ewa  Stankiewicz.
W sobotę protestujących odwiedzili związkowcy z Nowej  Huty, którzy byli na uroczystościach związanych z rocznicą śmierci ks.  Kazimierza Jancarza. Poparła ich także Rada Naukowa Instytutu Historii  Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Jesteśmy bardzo wdzięczni Radzie  Naukowej. To ważny głos naukowców, ponieważ również oni uważają, że  zmiany wprowadzane przez minister Krystynę Szumilas są zmianami  prowadzącymi donikąd. Dla nas jest to tym bardziej ważne oświadczenie,  ponieważ my także kiedyś studiowaliśmy na UJ i wówczas również władze  uniwersytetu broniły nas przed represjami SB - komentuje Adam Kalita.  "Wierzymy, że nie jest on protestem bezsilnych i wyrażamy pełną  solidarność z jego uczestnikami" - napisali w oświadczeniu  przewodniczący Rady prof. Krzysztof Ożóg oraz dyrektor Instytutu prof.  Stanisław Sroka. Przypomnieli, że od początku krytykowali działania  minister Katarzyny Hall mające na celu "drastyczne ograniczenia edukacji  historycznej w szkołach średnich od 1 września 2012 roku". Specjalny  list kierowany do prezydenta, premiera i marszałków obu izb parlamentu  skierowało także Porozumienie Organizacji Kombatanckich i  Niepodległościowych w Krakowie. Kombatanci i represjonowani również  przypomnieli, że wszystkie wcześniejsze protesty, polemiki i uwagi do  nowych zasad forsowanych przez resort edukacji zostały zlekceważone.  Dlatego protest byłych opozycjonistów oceniają jako akt desperacji.
Dzisiaj o godzinie 19.00, po wieczornej Mszy Świętej w miejscu, gdzie  odbywa się głodówka, a więc w krakowskim kościele Księży Salezjanów pw.  św. Stanisława Kostki, odbędzie się koncert pieśniarza Andrzeja  Kołakowskiego.
Maciej Walaszczyk
Nasz Dziennik Poniedziałek, 26 marca 2012, Nr 72 (4307)
Autor: au