Polskie siatkarki
Treść
rozpoczną dziś walkę o awans do mistrzostw świata. W turnieju kwalifikacyjnym, który do niedzieli potrwa w Rzeszowie, zmierzą się z Belgią, Francją i Turcją, sukces zapewnią sobie dwie najlepsze drużyny. "Złotka" są faworytkami. - Obawiam się trochę presji, poza tym w takim składzie dziewczyny jeszcze nie grały o wysoką stawkę. Ale będzie dobrze - mówi Jerzy Matlak. Nowy trener naszej narodowej drużyny miał spory ból głowy przy wyborze kadry, bo z różnych powodów nie mógł powołać kilku zawodniczek do niedawna decydujących o jej obliczu. Kariery pokończyły Małgorzata Glinka i Maria Liktoras, kontuzje wyeliminowały Katarzynę Skowrońską-Dolatę, Joannę Mirek, Kamilę Frątczak, Anną Podolec i Eleonorę Dziękiewicz. Matlak nie załamał rąk, stworzył nowy zespół. Ciekawy. Przywrócił kadrze Dorotę Świeniewicz, na której doświadczenie bardzo liczy. Dopomógł w "rozbłysku" talentu atakującej Joanny Kaczor - pod jego okiem wyrasta na gwiazdę. Te dwie zawodniczki, obok Izabeli Bełcik, Anny Barańskiej, Aleksandry Jagieło, Doroty Pykosz i Aleksandry Bednarek, mają zapewnić "Złotkom" awans na mistrzostwa.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-07-17
Autor: wa