Polski Lotos, lekarz w szkole
Treść
W oficjalnie publikowanych sondażach wyborczych Prawo i Sprawiedliwość lekko ustępuje prowadzącej Platformie Obywatelskiej. Politycy PiS postanowili jednak sami sięgnąć po sondaż, badając poparcie dla postulatów ich partii. Tym razem rezultaty badania opinii publicznej mają - według polityków PiS - wskazywać, że to ich wyborcze postulaty są przez wyborców popierane, w przeciwieństwie do zamierzeń obecnie rządzącej koalicji PO - PSL.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości często kwestionują pogląd, że sondaże poparcia dla partii politycznych odzwierciedlają faktyczne preferencje wyborców, które ujawniają się przy wyborczych urnach. Porównując wyniki kolejnych wyborów do wyników poprzedzających je sond, rzeczywiście można wywnioskować, iż wyborcze sondaże dużo bardziej niż powinny odbiegają od rzeczywistości i często są instrumentem rozgrywki służącej podpowiadaniu, na kogo głosować, a na kogo nie.
Tym razem jednak sondaże występują po stronie PiS. Partia ta sama bowiem postanowiła zasięgnąć pomocy firmy badawczej i pokazać, że sondaże wskazują poparcie wyborców dla jej postulatów. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman przekonywał, iż Polacy oczekują realizacji postulatów jego partii. Jak poinformował, z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP na tysiącu respondentów w dniach 15-18 września wynika, że 56 proc. Polaków uważa, że polityka obecnego rządu jest nastawiona "na możnych z Polski i zagranicy", a jedynie 25 proc., że nastawiona jest "na interesy państwa i zwykłych ludzi".
Z przedstawionych przez polityków PiS odpowiedzi sondażowych na inne pytania dotyczące zapowiedzi wyborczych Prawa i Sprawiedliwości wynika, że mają one poparcie społeczne. Poseł PiS Jadwiga Wiśniewska powiedziała, że aż 84 proc. badanych uważa, że obowiązkiem rządu jest zapewnić dzieciom dostęp do stomatologa i pielęgniarki. Także większość badanych jest za twardym postawieniem sprawy wyrównania dopłat unijnych dla polskich rolników. Politycy PiS ogłosili, że 64 proc. respondentów odpowiedziało, że należy naciskać energicznie na Unię Europejską w sprawie zrównania dopłat, a tylko 25 proc. odpowiedziało: "dogadać się i unikać otwartego konfliktu". - To "dogadać się i unikać otwartego konfliktu" jest dewizą rządu Platformy Obywatelskiej przez cztery lata. My to nazywamy czasem białą flagą, czasem "nic się nie da". Respondenci uznali, tylko 25 proc., że to jest metodą na wywalczenie równych dopłat dla rolników - powiedział Hofman. Rzecznik PiS zaznaczył, że 74 proc. badanych uważa również, iż rząd powinien pozostawić Lotos w polskich rękach, by zapewnić krajowi bezpieczeństwo energetyczne, a tylko 8 proc. stoi na stanowisku - prezentowanym też przez polski rząd - że należy go sprzedać.
Wyraźne poparcie dla swoich postulatów politycy Prawa i Sprawiedliwości widzą także w kwestii wsparcia rodzin w nabywaniu własnego mieszkania. - Czy rząd powinien wspierać rodzinę kredytami na mieszkanie i przepisami ograniczającymi siłę deweloperów? 76 proc. respondentów uważa, że rząd powinien wspierać rodziny. A rząd PO - PSL zwija nasz bardzo dobry program "Rodzina na swoim". 14 proc. respondentów uważa, że powinno zostawić się sprawę rynkowi, 10 proc. nie ma na ten temat zdania - mówiła Wiśniewska. Poseł stwierdziła, iż sondaż wskazuje, że program Prawa i Sprawiedliwości jest oczekiwany przez Polaków.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik Środa, 5 października 2011, Nr 232 (4163)
Autor: au