Podium Kowalczyk
Treść
W sobotę była siódma w sprincie na 1,2 km, wczoraj trzecia w biegu na 10 km techniką klasyczną - już na początku sezonu Justyna Kowalczyk prezentuje wyśmienitą formę. Polka awansowała na piątą pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w biegach narciarskich. Już w sobotę Kowalczyk była bliska awansu do czołowej szóstki - zabrakło jej kilku sekund. W finale "B" nie dała rywalkom żadnych szans, pokonując m.in. liderkę pucharowych zmagań - Norweżkę Marit Bjoergen. Triumfowała Słowenka Petra Majdić przed Norweżką Astrid Jacobsen i Słowaczką Aleną Prochazkovą (to niespodzianka). Wczoraj nasza reprezentantka podbiegła doskonale. Wyruszyła na trasę swej koronnej konkurencji zdeterminowana i pełna wiary w sukces. Ani na moment nie zwątpiła, cały czas plasowała się w ścisłej czołówce. Ostatecznie minęła metę na znakomitym, trzecim miejscu, 23,6 s za Bjoergen i 9 s za kolejną Norweżką, Astrid Jacobsen. To trzecie podium w karierze Kowalczyk - poprzednio była pierwsza i trzecia w swojej ulubionej narciarskiej miejscowości, estońskiej Otepaeae. Od wczoraj pani Justyna jest piąta w pucharowej klasyfikacji - ma na koncie 132 pkt, tyle samo co Vibeke Skofterud z Norwegii. Liderką jest Bjoergen (312), która wyprzedza Jacobsen (200). Kolejne zawody PŚ odbędą się w sobotę i niedzielę w szwajcarskim Davos. W programie rywalizacji pań znajdzie się m.in. bieg na 10 km "klasykiem", zatem przed Kowalczyk kolejna szansa. Pisk "Nasz Dziennik" 2007-12-03
Autor: wa