Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pięćset kilometrów dla generała

Treść

- Pomysł sztafety narodził się spontanicznie, w głowach ludzi, których pasją jest bieganie. Początkowo obawialiśmy się, że nie będzie zainteresowania. Z dnia na dzień jednak coraz więcej młodych osób przyłącza się do nas, chcą z nami biec - mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" st. chor. sztab. Wojciech Ziółkowski, współorganizator sztafety. Jej zakończenie połączone jest ze świętem 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu i odsłonięciem na jej terenie pamiątkowej tablicy poświęconej gen. Bukowi.
Żołnierze, którzy przyjechali z Żagania do Spały na niedzielne uroczystości poświęcone gen. Bukowi, postanowili w szczególny sposób oddać cześć swojemu zmarłemu dowódcy. Wystartowali w biegu, który w symboliczny sposób ma połączyć dwa bliskie generałowi Bukowi miejsca: Żagań, w którym rozpoczął służbę zawodową jako dowódca plutonu i gdzie otrzymał pierwszą generalską gwiazdkę, oraz Spałę, z którą związał życie rodzinne. W Spale bowiem nadal mieszka rodzina generała broni Tadeusza Buka, tam też został pochowany. - Z początku musieliśmy przekonać swoich przełożonych do tego pomysłu, później skompletować ekipę ludzi wytrzymałych, którzy byliby w stanie przebiec dystans blisko 500 km od 10 do 15 kwietnia - powiedział st. chor. Ziółkowski. W sztafecie biegnie ośmiu żołnierzy - sześciu z 34. Brygady Kawalerii Pancernej i dwóch z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Codziennie do pokonania mają prawie sto kilometrów, zatrzymują się w większych miejscowościach. Trasa ze Spały do Żagania przebiega przez Tomaszów Mazowiecki, Tuszyn, Łask, Sieradz, Błaszki, Kalisz, Ostrów Wielkopolski, Krotoszyn, Rawicz, Górę i Bytom Odrzański. Wszędzie tam żołnierze spotykają się z lokalną społecznością, w tym głównie z młodzieżą szkolną, opowiadają o generale Buku. - Sale, w których dwa razy w ciągu dnia prowadzimy prelekcje na temat gen. Buka, zawsze są pełne ludzi. Dziś starałem się przedstawić postać generała w Muzeum Regionalnym w Krotoszynie. Okazało się, że na sali byli nawet żołnierze zawodowi, którzy kiedyś gdzieś kontaktowali się z generałem Bukiem. Podobnie było dziś w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie spotkaliśmy się z ogromnym zainteresowaniem - opowiada st. chor. Ziółkowski. Jak zaznacza, biegacze mimo drobnych dolegliwości zdrowotnych radzą sobie doskonale. To ludzie, którzy na co dzień pokonują znaczne dystanse, ponieważ bieganie jest ich pasją. Ziółkowski podkreśla, że główny pomysłodawca sztafety, chorąży Daniel Sienkiewicz poza obowiązkami zawodowymi w 34. Brygadzie Kawalerii Pancernej jest sędzią piłkarskim, więc wie, jakie medykamenty stosować w razie kontuzji. Sztafeta zostanie zakończona jutro w Żaganiu, na terenie 34. Brygady Kawalerii Pancernej, którą w latach 2002-2005 dowodził gen. Buk. Uroczystości rozpocznie o godz. 9.00 Msza św. w intencji gen. broni Tadeusza Buka oraz żołnierzy 34. Brygady Kawalerii Pancernej w kościele garnizonowym przy ul. Żarskiej. Po Eucharystii na terenie 34. Brygady Kawalerii Pancernej nastąpi uroczysta zbiórka, w obecności rodziny gen. Buka odsłonięta zostanie pamiątkowa tablica. - Trudno generała Buka opisać w dwóch zdaniach. Był humanistą, znającym grekę, łacinę, biegle posługującym się językiem angielskim. Przede wszystkim był człowiekiem bardzo odważnym, bezkompromisowym, wzorem do naśladowania dla podwładnych. Był bardzo charyzmatycznym dowódcą - podkreśla st. chor. Ziółkowski.
Piotr Czartoryski-Sziler
Nasz Dziennik 2011-04-14

Autor: jc