Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pechowcy kontra pewniacy

Treść

Mecze Arsenal-Bayern i AC Milan-Barcelona to niewątpliwie dwa największe hity drugiej części 1/8 finałów Ligii Mistrzów. Rozpędzeni Bawarczycy przyjeżdżają do Londynu, gdzie spróbują pokonać borykający się z kłopotami Arsenal. Z kolei osłabieni kontuzjami Mediolańczycy będą starali się powstrzymać Messiego i spółkę z Katalonii.

Według najnowszych doniesień w bramceKanonierów” może zabraknąć Wojciecha Szczęsnego, który spotkał się z ostrą krytyką po przegranym przez jego zespół meczu w Pucharze Anglii z Blackburn Rovers. Media na Wyspach rozpisują się o kryzysie w Arsenalu. Z lubością przytaczają historie z udziałem trenera londyńskiego zespołu Arsene’a Wengera, który najpierw po przegranym meczu miał wrzeszczeć na piłkarzy w szatni przez 45 minut, później zaś obrażał wszystkich, którzy ośmielili się go krytykować. Najbardziej dostało się ponoć Wojciechowi Szczęsnemu, którego Francuz chce sprzedać po zakończeniu sezonu, gdyż nie jest zadowolony z jego dyspozycji i coraz większej ilości popełnianych błędów. Czy niezadowolony trener zrezygnuje z usług Polaka w dzisiejszym meczu, nie wiadomo. Nie zmienia to jednak faktu, że Arsenal przeżywa obecnie spory kryzys i nie będzie faworytem w spotkaniu z Bayernem Monachium. Monachijczycy przebrnęli przez fazę grupową niczym burza, nie mają sobie równych także w rozgrywkach ligowych. Przed Szczęsnym i kolegami stoi więc spore wyzwanie, ale również i spora szansa, aby zmazać fatalny obraz powstały po ostatnich spotkaniach.

Równie trudne zadanie czeka AC Milan. Rossoneri podejmą bowiem silną jak zawsze Barcelonę. Podobnie jak Bayern, tak samo Duma Katalonii jest bezkonkurencyjna w lidze i nie miała najmniejszych problemów z awansem do 1/8 finałów LM. Mediolańczycy poza tym prawdopodobnie wystąpią osłabieni brakiem swojego najlepszego strzelca Stephana El Shaarawy'ego. W tym sezonie 20-latek zdobył już 15 bramek dla drużyny z San Siro. W spotkaniu z Barceloną na pewno nie zagra Mario Balotelli, który w tym sezonie grał już w tych rozgrywkach w barwach Manchesteru City. Pod znakiem zapytania stoi również występ innego z filarów ofensywy Milanu Robinho. W związku z tym być może szansę od pierwszej minuty dostanie były gracz Barcelony Bojan Krkić.

Dwa pozostałe mecze tej fazy, czyli Porto kontra Malaga i pojedynek Galatasaray z Schalke, nie budzą takich emocji, warto im się jednak przyjrzeć bliżej, ponieważ zwycięzcy tych par w następnej rundzie trafią już na któregoś z potentatów i wcale nie wykluczone, iż napsują mu sporo krwi.


Nasz Dziennik  Wtorek, 19 lutego 2013

Autor: jc