Ostatnie poprawki
Treść
Zespól Lotus-Renault przygotował poprawki na niedzielny wyścig o Grand Prix Włoch, nowinki przywiezie również do Singapuru, a potem skupi się już na pracach nad przyszłorocznym bolidem, w którym - mamy nadzieję - o najwyższe cele powalczy Robert Kubica.
Zmagania na torze Monza zakończą europejską część sezonu. Zespół z Enstone przystąpi do nich w niezłych nastrojach, po całkiem udanym GP Belgii. Chodziło przede wszystkim o debiut Brazylijczyka Bruno Senny, który zastąpił Niemca Nicka Heidfelda i zapracował na kontrakt do końca sezonu. - Największy wpływ na panującą w teamie atmosferę miały świetne wyniki kwalifikacji. Fakt, że młody kierowca startuje na torze po raz pierwszy i zdobywa wysoką lokatę, był dla wszystkich bardzo budujący - przyznał szef ekipy Eric Boullier, dodając: - Po Spa jestem pewien, że we Włoszech zrobimy kolejny krok naprzód.
Nadzieje są związane m.in. z pakietem poprawek, które w Belgii zdały egzamin. Podobnie ma być na Monzie. - Tak jak pozostałe zespoły przygotowaliśmy pakiet pod kątem niskiej siły docisku (małe przednie i tylne skrzydła). Wprowadzimy także zmiany w karoserii - powiedział James Allison, dyrektor techniczny zespołu. Nowinki zostaną również wprowadzone przed następnym wyścigiem, w Singapurze, a potem... - Potem zwolnimy tempo, bo zamierzamy skupić się na przyszłym sezonie - zapowiedział Allison. Nie jest tajemnicą, że w całym teamie rok 2012 oczekiwany jest z nowymi nadziejami, związanymi przede wszystkim z osobą Kubicy.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-09-07
Autor: au