Ostatnia szansa
Treść
Najbardziej zagrożeni trenerzy piłkarskiej ekstraklasy, a więc Rafał Ulatowski (Cracovia) i Ryszard Tarasiewicz (Śląsk Wrocław), na razie zachowali swoje posady. Każde kolejne niepowodzenie prowadzonych przez nich drużyn może jednak skutkować natychmiastową dymisją.
Śląsk i Cracovia rozpoczynały sezon ze sporymi nadziejami i ambicjami. Te związane były m.in. ze znaczącymi wzmocnieniami, po których miały walczyć o wysokie cele. Jedni i drudzy sprowadzili znane nazwiska, wydali imponującą kwotę, ale - przynajmniej na razie - przynosi to efekt odwrotny do zamierzonego. Wrocławianie w sześciu meczach zgromadzili cztery punkty i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, krakowianie ją zamykają. Jako jedyni ponieśli same porażki. Ulatowski jeszcze w piątek, po porażce z Lechią Gdańsk, oddał się do dyspozycji zarządu, lecz sam nie zrezygnował z pracy. - Nigdy się nie poddaję, mam taki charakter, że walczę do końca - powiedział, dodając, że bierze odpowiedzialność za dotychczasowe wyniki. Młody trener dostał jeszcze jedną szansę, zapewne ostatnią.
Podobnie wygląda sytuacja Tarasiewicza. Po klęsce w Łodzi z Widzewem (2:5) szkoleniowiec tłumaczył, że nie wstydzi się postawy swoich podopiecznych, a ci nie zasłużyli na tak wysoką porażkę, lecz te słowa atmosfery wokół zespołu nie poprawiły. Władze klubu nie zdecydowały się zwolnić trenera, ale poinformowały, że czekają go "poważne rozmowy". Czym się zakończą, trudno powiedzieć. Wiadomo, że nikt we Wrocławiu nie jest zadowolony z wyników osiąganych przez drużynę.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-09-21
Autor: jc