Opozycja wspiera wulgarne i agresywne tzw. strajki kobiet
Treść
Uliczne protesty feministek są coraz mniej liczne. Nielegalne zgromadzenia są jednak coraz bardziej wulgarne i agresywne. Nie przeszkadza to opozycji, która wspiera wystąpienia, na których łamie się prawo, a nawet wykonuje polecenia organizatorów.
Poseł Barbara Nowacka to już kolejna polityk, która została potraktowana przez policję gazem łzawiącym w trakcie nielegalnej manifestacji. Platforma Obywatelska krytykuje za to służby.
– Nie było uzasadnienia do zastosowania takich środków. To są pokojowe demonstracje – powiedział poseł Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.
Co innego widać na nagraniach udostępnionych przez funkcjonariuszy. Poseł Nowacka z innymi osobami napierała na policjantów, którzy apelowali, by „odejść”.
Nagranie wyraźnie pokazuje, że jedna osoba lekceważy komunikaty nadawane przez urządzenia nagłaśniające i wezwania policjantów. To kobieta, która podchodzi do policyjnego szyku i będąc tuż przy funkcjonariuszach przepycha tarczę i wyciąga rękę przed samą twarz jednego z nich. pic.twitter.com/4DLROwfTWX
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 29, 2020
Agresję prowokuje organizatorka protestów, Marta Lempart.
– Taka z was, k…, policja. Prawa nie stosujecie – krzyczała Marta Lempart.
W mediach Lempart wypiera się swojego agresywnego zachowania.
– Chciałabym zapytać panią o słowa: „Macie odmawiać wykonania rozkazu tego g… Kaczyńskiego. Znajdzie się jeden odważny co ma broń?”. O co tutaj chodziło? – zapytano w TVN 24.
– Nie, nie. Ja na pewno niczego takie nie powiedziałam – odpowiedziała Marta Lempart.
Co innego słychać jednak na nagraniach.
Pani @martalempart, mam pytanie. W jakim celu i przeciw komu ma użyć broni "odważny policjant"?
Czy Pani aby nie podżega do zabójstwa? pic.twitter.com/jgDQ4sFxAT— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) November 28, 2020
– Macie postępować zgodnie z prawem i odmawiać wykonania rozkazu tego g… Kaczyńskiego, bo one nie mają nic wspólnego z prawem. Znajdzie się jeden odważny, w tej groźnej formacji, co ma broń? Jeden, który nie jest tchórzem? – wołała Marta Lempart podczas jednego ze strajków.
Marta Lempart jest gotowa przekroczyć wszystkie granice – zaznaczyła Anna Kołakowska, opozycjonistka z czasów PRL.
– Widać wyraźnie, że ich celem nie jest już wyrażenie jakiegoś protestu, ale przede wszystkim anarchizacja państwa, złamanie wszelkich reguł prawnych, wszelkich zachowań, które są gwarantem stabilnych relacji społecznych – zauważyła Anna Kołakowska.
Wszystko wskazuje na to, że posłowie opozycji wykonują polecenia organizatorów nielegalnych zgromadzeń i pomagają łamać prawo.
– Chcę, żebyście nam zrobili korytarz i wyszli z nami. Chcę, żebyście nas wyprowadzili – powiedziała Marta Lempart do posłów Platformy i Lewicy.
Polecenie zostało skierowane, gdy nielegalna manifestacja została otoczona przez policję.
– Rolą posłów nie jest wspierać zachowania agresywne wobec policji bądź tolerować czy uwiarygadniać tak skandaliczne zachowania, jak opluwanie policjantów, którzy przecież są ludźmi wykonującymi swoje służbowe obowiązki – wskazał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Odpowiedzialność za niepokoje na ulicach opozycja zrzuca na prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Platforma Obywatelska chce ekspresowego procedowania wniosku o wotum nieufności wobec wicepremiera.
– Bezpośrednio za całą sytuację odpowiada Jarosław Kaczyński. Chcemy umożliwić premierowi zdjęcie z niego odpowiedzialności, pozbycie się go z funkcji – powiedział poseł Paweł Olszewski z PO.
Tak wniosek nie ma szans – podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości, Radosław Fogiel.
– Ten wniosek nie zdobędzie większości w Sejmie. Co do tego jestem przekonany – zaznaczył Radosław Fogiel.
Wspieranie radykalnej lewicy źle się skończy dla opozycji – podkreślił socjolog dr Jerzy Żurko.
– Jeżeli chodzi o przekaz radykalny, np. o charakterze radykalnie lewicowym, to klienteli, która mogłaby za nim pójść, jest w Polsce minimalna ilość. To się mieści w obrębie 2 procent – powiedział dr Jerzy Żurko.
Udział w nielegalnych protestach nie zwiększa poparcia opozycji parlamentarnej. Niepokojący dla niej powinien być także sondaż Ipsos, według którego aż 62 procent badanych uważa, że opozycja nie jest gotowa, by dobrze rządzić po przejęciu władzy.
Samo atakowanie rządu nie wystarczy – przypomniał prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog.
– Nie proponując niczego alternatywnego, co byłoby przemawiające do większości obywateli, nie są traktowani jako poważna siła, która może zastąpić rządzących, którzy są krytykowani – zauważył prof. Arkadiusz Jabłoński.
Według komentatorów, bez dobrego programu na czas po pandemii opozycja parlamentarna nie ma szans na zwycięstwo.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj
Tagi: opozycja Strajk Kobiet