Ograniczenie handlu w niedzielę
Treść
Handlowa „Solidarność” domaga się szybkiego procedowania ustawy uszczelniającej ograniczenie handlu w niedzielę. Alarmuje, że przeciwnikiem takich regulacji był Jarosława Gowin. Prace może przyspieszyć przesunięcie działu praca do resortu rodziny.
Prace nad nowelizacją ustawy o zakazie handlu w niedzielę zostały odroczone – mówił Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”.
– Ubolewamy, że ustawa nie została wprowadzona pod obrady jeszcze przed wakacjami, bo przecież mogło być pierwsze czytanie w komisjach sejmowych. Obiecano nam, że stanie się to po wakacjach, a więc na początku września. Jednak trzeba zauważyć, że ustawa nowelizująca ograniczenie handlu w niedzielę będzie leżała miesiąc w Senacie – wyjaśnił Alfred Bujara.
„Solidarność” niepokoi każdy dzień zwłoki, zwłaszcza że sytuacja pracowników handlu jest bardzo trudna. Dla wielu dyskontów liczy się wyłącznie zysk – dodał Alfred Bujara.
– Dzisiaj brakuje pracowników handlu, bo pensje są bardzo niskie, a pracownicy pracują nawet w godzinach nocnych. Nie ma w Europie Środkowo-Wschodniej drugiego takiego kraju. W dobie pandemii wiele sieci poszerzyło godziny handlu od bardzo wczesnych do bardzo późnych godzin wieczornych i niejednokrotnie nocnych – podkreślił przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”.
Coraz więcej sieci handlowych udaje placówki pocztowe, zmuszając tym samym pracowników do pracy w niedzielę. Na to nie ma zgody „Solidarności”, która nie kryje, że trudno jej było współpracować z byłym już wicepremierem Jarosławem Gowinem.
– Cieszymy się, że resort pracy zostanie odebrany panu wicepremierowi Jarosławowi Gowinowi i wróci do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Mam nadzieję, że wiele się zmieni na korzyść pracowników, ale i polskiego handlu. Resort pana wicepremiera Jarosława Gowina był przeciwny nowelizacji – poinformował Alfred Bujara.
Alfred Bujara zwrócił uwagę, że na wprowadzeniu ustawy uszczelniające zakaz handlu w niedzielę zyskają te branże, które przez pandemię COVID-19 utraciły najwięcej, a więc: gastronomia, hotelarstwo i agroturystyka.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl, 16
Autor: mj